Niejasne rozliczenie pieniędzy jakie dla Polaków na Ukrainie przekazali hodowcy gołębi



Fot: William Picard

11 sierpnia 2017 roku Tygodnik Bydgoski informował, że ponad 70 tys. z lotu gołębi pocztowych z Brukseli do Polski i na Słowację przekazane zostanie na parafię św. Jana Pawła II we Lwowie. Informacje wydawnictwo miało z pierwszej ręki, bowiem pośredniczące w przekazaniu pieniędzy Stowarzyszenie Sanctus Paulus jest z nim powiązane. Z dokumentów wynika, że pomimo przekazania ostatecznie ponad 90 tys. zł, na Ukrainę trafiło mniej niż 70 tys. zł.

 

Z pomysłem zorganizowania w tej formule pomocy Polakom na Kresach wyszli Wiesław Miętkiewicz, Aleksander Grzybek i śp. Wacław Rubka. Ustalono z Polskim Związkiem Hodowców Gołębi, że 2 zł od każdego biorącego udział w memoriale gołębia trafi na ukraińską parafie. Planowano kolejne edycje, skończyło się jednak tylko na jednej. W aktach stowarzyszenia Sanctus Paulus znajdziemy rezygnacje Grzybka z członkostwa bez podania powodu. Pod uchwałą o podziale przekazanych przez hodowców gołębi pieniędzy, brakuje jego podpisu.

 

 

 

 

Jak wynika ze sprawozdania finansowego stowarzyszenia Sanctus Paulus za rok 2017 PZHG przekazał 91 tys. 902 zł ,,dla parafii św. Jana Pawła II we Lwowie”. Pozostałe dochody Stowarzyszenia to blisko 2 tys. zł dotacji marszałka województwa na wsparcie organizacji lotu oraz 1,4 tys. zł składek członkowskich.

 

Na stronie Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych znajdujemy natomiast informację, w której prezydent Związku Jan Kawaler chwali się, że przekazano Stowarzyszeniu Sanctus Paulus 91 902 zł ,,na pomoc dla Polaków we Lwowie”.

 

Jak pokazują jednak pozostałe dokumenty stowarzyszenia, tak duża pomoc do Lwowa nigdy nie popłynęła. Na posiedzeniu zarządu stowarzyszenia odbytym 4 listopada 2017 roku, prezes Piotr Florek zaproponował, aby przekazać parafii 500 tys. hrywien, w nawiasie pojawił się przelicznik 67.500 zł, ,,a pozostałe ok. 24 tys. pozostaną na koszty pozostałej działalności stowarzyszenia”. Zarząd zgodził się z takim podziałem, poniżej publikujemy uchwałę, na której brakuje już podpisu Grzybka:

 

 

Zanim podjęto tą uchwałę, Florek wniósł aby zwrócić jego firmie Remedia koszty ,,jakie powstały przy produkcji materiałów na rzecz pozyskania partnerów, darczyńców oraz patronów”. Przyjęto uchwałę o zwrocie 2509,20 zł.

 

 

 

Sprawozdanie merytoryczne

W sprawozdaniu merytorycznym za rok 2017 czytamy, że na budowę kościoła we Lwowie przekazano 65 tys. zł, 519 zł przekazano na szkołę w Rezekne oraz 1000 zł na doraźną pomoc dla parafii w Kamieńczyku nieopodal Lwowa. Pod koniec roku z ponad 95 tys. zł wpływu, stowarzyszeniu pozostały niecałe 20 tys. zł.

 

Co zatem z pozostałymi pieniędzmi?

400 zł przeznaczono na utrzymanie portalu katolicka.bydgoszcz.pl oraz 1250 zł miesięcznie na wynagrodzenie osoby prowadzącej ten portal. Jak jednak ustalono 4 listopada 2017 roku na zarządzie: ,,koszty jej zatrudnienia a zlecone jej zadania zrealizowane będą przez firmę zewnętrzną (spółkę) Remedia SK, od zaraz czyli od listopada 2017 roku.” Są to zatem pieniądze przepływające przez prywatną firmę prezesa stowarzyszenia. W roku 2018 przychody stowarzyszenia wynoszą zaledwie 510 zł, koszty ponad 19 tys. zł, czyli była to działalność opierająca się na środkach pozostałych z roku 2017. W sprawozdaniu za rok 2018 nie ma żadnej wzmianki o pomocy Polakom na Kresach.

 

Grzybek i Miętkiewicz pytani przeze mnie o tę sprawę potwierdzają, że z Polskim Związkiem Hodowców Gołębi dogadywali się, iż cała kwota będzie przeznaczona na parafię we Lwowie. Zbytnio do tej sprawy nie chcą jednak wracać.

 

Bez dotacji z Narodowego Instytutu Wolności

W sprawozdaniu za rok 2018 stowarzyszenie Sanctus Paulus informuje o ambitnych planach pozyskania blisko 900 tys. złotych dotacji na portal katolicka.bydgoszcz.pl z Narodowego Instytutu Wolności – Prezes SSP zbierał materiały do napisania i aplikowania tych projektów – których przygotowanie wstępne i formalne zajęło około 100 godzin pracy zarówno prezesa jak też Michała Jędryki wiceprezesa Stowarzyszenia. Oba wnioski o dotacje nie zakwalifikowały się ostatecznie do dofinasnowania.