Bp. Jan Tyrawa po raz pierwszy zabrał głos w sprawie zarzutów jakie kierowane są pod jego adresem w filmie ,,Tylko nie mów nikomu” nawiązujące do sprawy byłego księdza Pawła K., a dokładniej w jego imieniu głos zabiera mecenas Edmund Dobecki. O kolejne przypadki pedofilii pyta natomiast w liście otwartym poseł Paweł Olszewski.
Jak wynika z oświadczenia opublikowanego w imieniu biskupa przez mecenasa Dobeckiego, były ksiądz Paweł K. nie był w czasie pracy w Diecezji Bydgoskiej objęty sądowym zakazem pracy z dziećmi i młodzieżą. W październiku 2008 roku Sąd Rejonowy we Wrocławiu uniewinnił ówczesnego księdza Pawła K. od zarzutu pedofilii oraz posiadania dziecięcej pornografii. Złożona przez prokuraturę kasacja sprawiła, że sprawę zbadano raz jeszcze i skazano Pawła K., ale jak oświadcza biskup nie przebywał już w Diecezji Bydgoskiej, co więcej 9 maja 2009 roku bp Tyrawa miał wyrazić brak zgody na dalszy pobyt Pawła K. w Diecezji Bydgoskiej.
Jak wynika z wyroku sądu we Wrocławiu zarzuty wobec Pawła K. dotyczą okresu: listopada 2010, od wiosny 2011 do okresu wakacyjnego 2011 i od trzeciego kwartału 2011 do 23 grudnia 2012 r. Z powyższego wynika, że jest to okres, w którym Paweł K. nie był w żaden sposób związany z Diecezją Bydgoską – czytamy w oświadczeniu wydanym w imieniu bp. Tyrawy – Wobec takiej sytuacji kierowanie wobec Księdza Biskupa Jana Tyrawy zarzutu o ukrywanie czynów pedofilskich Pawła K. jest nieuprawnione, nieuczciwe i nie mające nic wspólnego ze stanem faktycznym.
Kolejny list otwarty do biskupa skierował natomiast poseł Paweł Olszewski, który pyta o tzw. ,,system ukrywania księży pedofilów”, bezpośrednio pytając o przenoszenie pomiędzy parafiami innego duchownego Mirosława K.
Cała treść oświadczenie mecenasa Dobeckiego:
W nawiązaniu do filmu p. Tomasza Sekielskiego pt. „ Tylko nie mów nikomu” i wniosków wyciąganych na jego podstawie w stosunku do Księdza Biskupa Jana Tyrawy, Biskupa Bydgoskiego, oświadczam:
- W dniu 05 września 2005 r.. Paweł K. został zatrzymany na terenie Archidiecezji Wrocławskiej do dyspozycji prokuratury we Wrocławiu.
- Paweł K. nie otrzymał sądowego zakazu do pracy z dziećmi i młodzieżą, pozostając do dyspozycji sądu i prokuratury.
- W dniu 01 lipca 2006 r., a więc po prawie roku od momentu zatrzymania, Paweł K. został przeniesiony do Diecezji Bydgoskiej, będąc nadal do dyspozycji prokuratury we Wrocławiu, a po wniesieniu aktu oskarżenia przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu.
- Przez cały okres pobytu na terenie Diecezji Bydgoskiej Paweł K. w żaden sposób nie był ukrywany przed organami ścigania, ponieważ pełną wiedzę o tym, gdzie się znajdował, miała prokuratura wrocławska, jak i sąd.
- W dniu 29 października 2008 r. Sąd Rejonowy we Wrocławiu uniewinnił Pawła K. od zarzutu pedofilii. Natomiast wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu, wydział IV Karny Odwoławczy z dnia 02 kwietnia 2009 r., uniewinnił oskarżonego Pawła K. od zarzutu przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15. Wyrok w tym zakresie się uprawomocnił. W wyniku złożonej kasacji przez prokuraturę wyrok w zakresie pornografii został uchylony i skierowany do ponownego rozpoznania. W wyniku uchylenia Paweł K. został skazany z artykułu 202 P.4 A DOT. KK. Wyrok ten zapadł w okresie gdy Paweł K. nie znajdował się na terenie Diecezji Bydgoskiej.
- Pismem z dnia 07 maja 2009 r., Biskup Diecezji Bydgoskiej nie wyraził zgody na dalszy pobyt Pawła K. na terenie Diecezji Bydgoskiej. Paweł K. wrócił do Archidiecezji Wrocławskiej 01 lipca 2009 r.
- Od dnia 02 lipca 2009 r. Paweł K. znajdował się na terenie swojej macierzystej Archidiecezji Wrocławskiej i nie miał nic wspólnego z Diecezją Bydgoską.
- Paweł K. po roku pobytu na terenie Archidiecezji Wrocławskiej, nawiązał kontakt z osobą, którą poznał w okresie swego pobytu w Bydgoszczy.
- Jak wynika z wyroku sądu we Wrocławiu zarzuty wobec Pawła K. dotyczą okresu: listopada 2010, od wiosny 2011 do okresu wakacyjnego 2011 i od trzeciego kwartału 2011 do 23 grudnia 2012 r. Z powyższego wynika, że jest to okres, w którym Paweł K. nie był w żaden sposób związany z Diecezją Bydgoską.
Należy zauważyć, iż w okresie, w którym Paweł K. przebywał na terenie Diecezji Bydgoskiej nie posiadał żadnego zarzutu dotyczącego pedofilii i nie ustalono, iż taki czyn miał miejsce. Diecezja Bydgoska nie może ustosunkować się do okresu przebywania Pawła K. na terenie Archidiecezji Wrocławskiej, ponieważ na ten temat posiada wiedzę tylko z pozwu skierowanego do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o odszkodowanie.
Wobec takiej sytuacji kierowanie wobec Księdza Biskupa Jana Tyrawy zarzutu o ukrywanie czynów pedofilskich Pawła K. jest nieuprawnione, nieuczciwe i nie mające nic wspólnego ze stanem faktycznym.
Należy jeszcze raz podkreślić, że zarówno prokuratura jak i sąd nie widziały potrzeby wydania postanowienia, na okres trwania postępowania, o zakazie kontaktowania się Pawła K. z dziećmi, młodzieżą względnie wykonywania innych czynności związanych z nauczaniem dzieci i młodzieży.
W powyższej kwestii toczy się sprawa z powództwa cywilnego.