Polski Fundusz Rozwoju w najbliższym miesiącu wspomoże zakłady PESA Bydgoszcz, których jest właścicielem. Bydgoska firma ponownie ma problemy z płynnością. Oznacza to, że kolejny rok z rzędu PESA odnotuje stratę.
PFR planuje wesprzeć PESA kwotą 260 mln zł, bez tych pieniędzy firma nie jest wstanie zrealizować kontraktów. Jak przyznaje prezes Krzysztof Sędzikowski (w rozmowie z portalem rynek-kolejowy.pl), jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest łatka nierzetelnego płatnika wśród podwykonawców, przez co wliczają oni w cenę ryzyko współpracy PESA, co wiąże się nawet w kosztami wyższymi o 20%.
W 2018 roku strata PESA wyniosła 168,4 mln zł, w tym roku w okresie do sierpnia zakład jest 66 mln na minusie. Sędzikowski przewiduje że wdrażana restrukturyzacja przyniesie efekt w postaci zysku, jeżeli nie pojawią się żadne problemy.
Wzrastają natomiast wpływy PESA – w 2017 roku było to 743 mln zł, w 2018 już 971 mln, a w tym roku do końca sierpnia już 805 mln, stąd też przewiduje się w tym roku obrót na poziomie 1,5 mld zł.