Polacy pożegnali prezydenta Adamowicza. Z Gdańska wyszło przesłanie



Fot: Bogusław Białas

W południe w Gdańsku rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe prezydenta Pawła Adamowicza, który został zamordowany w ubiegłą niedzielę podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tej godzinie w Bydgoszczy zawyły syreny alarmowe, kilkadziesiąt bydgoszczan natomiast zebrało się telebimie ustawionym nieopodal Mostu Staromiejskiego.

 

Wielu mieszkańców naszego regionu udało się też do Gdańska, gdzie według policji w uroczystościach brało udział około 45 tys. osób. Obecni byli prezydenci Rafał Bruski oraz Ryszard Brejza z Inowrocławia. Oba miasta wystawiły również w Gdańsku poczty sztandarowe.

 

 

Fot: UM Inowrocław

 

– Cała Polska czeka, ażeby z Gdańska wyszło przesłanie, które dotrze do każdego Polaka i które przywróci moralną równowagę w naszym kraju i w naszych sercach – mówił w homilii ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin – Ja jestem przekonany, że Paweł, który jest już u Boga chce, abym wypowiedział następujące słowa – trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę.


Wystąpienie dominikanina zostało podsumowane oklaskami.