Dla zamknięcia maratonu wyborczego pozostały nam jeszcze wybory Prezydent RP, które odbędą się wiosną. Wszystko wskazuje, że urzędujący prezydent Andrzej Duda będzie ubiegał się o reelekcje. Natomiast zupełnie inaczej sytuacja wygląda na opozycji, długo spekulowano o możliwym powrocie do polskiej polityki byłego premiera Donalda Tuska, ale sam zainteresowany niedawno przeciął te spekulacje.
Na giełdzie nazwiska potencjalnych kontrkandydatów prezydenta Andrzeja Dudy pojawia się nazwisko byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego, który od kilku tygodni reprezentuje województwo kujawsko-pomorskie w Parlamencie Europejskim. Radosław Sikorski już raz chęć ubiegania się o urząd prezydenta wyraził, w 2010 roku wystartował wewnętrznych prawyborach Platformy Obywatelskiej , w których uzyskał w partii jednak niższe poparcie od Bronisława Komorowskiego, który w 2010 roku z poparciem tej formacji wybory wygrał.
Swoją kampanie w ramach prawyborów Sikorski rozpoczął wówczas w Bydgoszczy, konwencją w Operze Nova. W trakcie jej trwania padły z jego ust, później jak się okazało bardzo niefortunne słowa – były prezydent Lech Kaczyński. Niefortunne, bowiem niedługo później urzędujący wówczas prezydent Kaczyński zginał w katastrofie lotniczej.
Dzisiaj jeszcze za szybko, aby potencjalni kandydaci się deklarowali, nie mniej jednak na Twitterze Radosław Sikorski umieścił dość ciekawy wpis z grafiką, co może sugerować, że start na urząd Prezydent RP rozważa: