Ryszard Brejza nie będzie kandydował do parlamentu

Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza przeciął spekulacje odnośnie jego ewentualnego startu do Senatu. Takie spekulacje miały miejsce właściwie już od kilku tygodni, a ostatnio pojawiły się w mediach. Brejza przyznaje, że temat startu do senatu był poruszany, ale jego decyzje są inne.

Miło mi, że rzeczywiście otrzymałem taką propozycję z Koalicji Obywatelskiej – poinformował w mediach społecznościowych prezydent Inowrocławia – Wspieram i będę wspierał jej kandydatów w wyborach, bo zawsze obawiałem się władzy absolutnej, w której od woli jednego tylko człowieka zależy w państwie wszystko – sejm, senat, prezydent RP, a nawet… sądy Nie chcę, aby o tym, jak mam żyć i czy w ogóle mam prawo żyć w Polsce, decydował jeden człowiek. Żadne profity, w tym pieniężne, nie zmienią mojego stanowiska. Będę wspierał godnego kandydata, ale nie będę kandydował, bo nie mogę Was zawieść. Wybraliście mnie na pięć lat, a nie na rok.

 

Gdyby prezydent Brejza wystartował i zdobył mandat senatora, wówczas w Inowrocławiu musiałyby się odbyć przedterminowe wybory, do czasu przeprowadzenia których miastem zarządzałby mianowany przez premiera komisarz.