Oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego poznamy najszybciej za kilka godzin. Sondaż late poll pokazuje, że na PiS zagłosowało 43,1% wyborców, co daje mu 24 mandaty. Koalicja Europejska uzyskała 38,4% głosów, natomiast Wiosna 6,7%, przed Konfederacją 6,2%. I to te komitety najprawdopodobniej wezmą tylko mandaty.
Niemal pewny mandatu może być Radosław Sikorski, który zdecydowanie wypada lepiej od Krzysztofa Brejzy i Janusza Zemke, w różnych częściach naszego województwa. Na liście PiS pewnie prowadzi natomiast europoseł Kosma Złotowski, który najprawdopodobniej utrzyma mandat. Istnieje jedynie ryzyko, że PiS w kujawsko-pomorskim nie zdobędzie mandatu. Kwestią otwartą jest to, kto uzyska drugi wynik na liście PiS-u (już dla samej satysfakcji), czy będzie to poseł Tomasz Latos, czy których z toruńskich kandydatów: Zbigniew Girzyński bądź Przemysław Przybylski.
Sondażowo w kujawsko-pomorskim wygrała Koalicja Europejska z poparciem 44,8% do 37,4% PiS-u.
Mieliśmy w niedzielę do czynienia z rekordową frekwencją. Do tej pory eurowybory niespecjalnie cieszyły się zainteresowaniem wyborców, przed pięcioma laty na wybory nie poszła nawet co czwarta osoba uprawniona do głosowania. W niedzielę w skali kraju frekwencja wyniosła 32,51%, natomiast w województwie kujawsko-pomorskim 30,34%.
{youtube}Skx0BCp-QPc{/youtube}