Starostwo powiatu inowrocławskiego planuje zakup dwóch nowych samochodów, które mają łącznie kosztować 300 tys. zł, co daje 150 tys. zł na sztukę. Radny miejski Marcin Wroński zachęca, aby mimo wszystko kupić pojazd poleasingowy, co przyniesie realną oszczędność.
Radny Marcin Wroński podnosi, że większość Polaków kupuje samochody używane, stąd też skromniejsza powinna być administracja. Jako przykład dobrej praktyki podaje kierowany przez siebie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa Bydgoszczy, gdzie na potrzeby odmłodzenia floty samochodów postawiono na pojazdy 2-3 letnie poleasingowe. Zdaniem Wrońskiego takie samochody są około połowę tańsze, co dla powiatu inowrocławskiego może oznaczać zaoszczędzenie około 150 tys. zł.
Ile dokładnie wyda starostwo na razie nie wiemy, bowiem o tym zdecyduje przetarg. Kwota 300 tys. zł to maksymalny budżet przewidywany na zakup dwóch samochodów.