Okres II wojny światowej był dla Bydgoszczy szczególnie tragiczny i został zapamiętany głównie przez bestialskie mordy. Okupant zniszczył też pomniki w jakikolwiek sposób kojarzące się z polską niepodległością, chociażby Najświętszego Serca Pana Jezusa na Placu Poznańskim, wzniesiony uniesieniem z powodu powrotu Bydgoszczy do Polski. Okazuje się jednak, że polski orzeł przetrwał całą wojnę na widoku niezauważony.
O tej ciekawostce dowiadujemy się o dziwo z zagranicznego portalu podróżniczego Atlas Obscura, gdzie ukazała się publikacja pt. ,,The Secret Polish Eagle on Fara Church”.
Na rynnie bydgoskiej fary, dzisiaj już w randze katedry, znajduje się symbol orła białego, kojarzącego się z polską państwowością. Jak się dowiadujemy z publikację, rynnę zainstalował w 1919 roku mistrz dekarstwa Louis Sosnowski, a po powrocie Bydgoszczy do Polski została ona przyozdobiona orłem, dla symbolicznego podkreślenia niepodległości Polski. Autor publikacji twierdzi, że ten symbol niezauważony przez Niemców, miał w trakcie wojny dużą wartość sentymentalną dla Polaków, ktorzy potajemnie mieli oddawać część polskiemu godłu.. Dalsze historia pokazała, że okupacja po kilku latach się skończyła, czyli Polska nie umarła.
Nie jest to jedyny symbol jaki znalazł się na rynnie. Na innych rynnach widoczny jest symbol papieski oraz herb Bydgoszczy.
Pojawia się również herb prymasa Wyszyńskiego, który funkcję objął już po wojnie. Musiał on zatem pojawić się w późniejszym okresie. Być może jest to również ciekawa, a zarazem tajemnicza historia.