Sytuacja na podium zmienia się dynamicznie – Drużynowe Mistrzostwa Europy

O godzinie 16:00 rozpoczął się drugi dzień zmagań o tytuł Drużynowego Mistrza Europy w lekkiej atletyce. W chwili pisania tego sprawozdania prowadzi Polska, ale depczą nam po piętach Francuzi i Niemcy. Przed dwoma laty we francuskim Lille również te reprezentacje zdominowały turniej, miejmy nadzieję, że na bydgoskiej ziemi w 100. lecie powstania Polskiego Związku Lekkiej Atletyki wygrają Polacy.

 

Za nami kilka sobotnich finałów, w których trzykrotnie triumfowali Polacy. W biegu na 400 metrów przez płotki mężczyzn zwyciężył Patryk Dobek, zawodnik MKL Szczecin z czasem 48.87 sekundy – Cieszę się z dzisiejszego wyniku, choć ostatni płotki były ciężkie. Wiedziałem, że mam obok siebie mocnych rywali, naciskali mnie mocno, ale pomogła mi wrzawa kibiców – powiedział zawodnik.

 

W rzucie młotem mężczyzn rzutem na 78.84 m. zwyciężył Wojciech Nowicki. Konkurencje rzutowe są ewidentnie domeną Polaków, bowiem w pchnięciu kulą triumfował rzutem na 21.41 m Michał Haratyk. Dobrze w skoku w dal spisał się Tomasz Jaszczuk, który w ostatniej próbie skokiem na 8 metrów uzyskał trzeci wynik i cenne punkty dla reprezentacji Polski. Wygrał bardzo dobrze dysponowany dzisiaj Grek Miltiadis Tengoglou z najlepszym wynikiem 8,30 metra.

 

Nasi na razie bez podium

W sobotę mogliśmy zobaczyć w akcji również zawodników z regionu. W skoku o tyczce kobiet reprezentowała Polskę zawodniczka Zawiszy Kamila Przybyła, która pokonują najwyżej poprzeczkę na wysokości 4.21 metra zajęła 10 miejsce. Wygrała Greczynka Ekaterini Stefanidi z wysokością 4.70 metra. W skoku wzwyż mężczyzn wystąpił Norbert Kobielski trenujący w klubie MKS Inowrocław, jego wynik najlepszy to 4.22 metra, wyżej skoczył jedynie Hiszpan Miquel Angel Sancho. Kobielski z racji potknięć w trakcie zawodów został sklasyfikowany dopiero na piątym miejscu. W biegu na 100 etrow mężczyzn wystąpił z kolei Remigiusz Olszewski z Zawiszy, który został zdyskwalifikowany i zajął ostatnie 8 miejsce.

 

Dzisiaj zobaczymy jeszcze m.in. bieg na 1500 metrów mężczyzn, w którym pobiegnie gwiazda Zawiszy Marcin Lewandowski. Bieg ma ruszyć o godzinie 18:54. Zawody zakończą się w niedzielę wieczorem. O kolejnych startach napiszemy w drugiej części sprawozdania.