W sobotę Mszą Świętą w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jana Olszewskiego, opozycjonisty w okresie PRL, w latach 1991-1992 Prezesa Rady Ministrów.
Biografię tej wpisującej się w historię Polski postaci opisuje w najlepszy sposób uchwała Senatu RP z ubiegłego tygodnia – Pan Premier Jan Olszewski do końca życia pozostał wierny ideałom Polski niepodległej, praworządnej i demokratycznej. Był człowiekiem honoru, pełnym godności, skromności i uczciwości. Dobrze zapisał się w historii narodu polskiego, jako patriota, mąż stanu, wzór do naśladowania – czytamy w niej.
Całą treść uchwały opublikowaliśmy – Pamięci premiera Olszewskiego
Z byłym premierem związany był poseł Bartosz Kownacki, który nazywa często zmarłego swoim nauczycielem – To Jan Olszewski przez 20 lat uczył mnie spraw najważniejszych. Bezinteresownej służby Ojczyźnie, szacunku do innych ludzi, wartości każdego wypowiedzianego czy napisanego słowa. Jan Olszewski był dla mnie jak postać z wiersza Herberta Przesłanie Pana Cogito. Szedł wyprostowany wśród tych co na kolanach. Wśród odwróconych plecami i obalonych w proch. Przez całe życie dawał świadectwo, nawet gdy rozum zawodził. Jan Olszewski należał do tego już odchodzącego pokolenia przedwojennej Polski, która miłość do Ojczyzny miała nie na ustach w pustych sloganach, ale dawała jej świadectwo, w każdym czynie, każdego dnia, podczas każdej często trudnej decyzji. Kiedy odchodzi tak wielka postać zawsze stawiane jest pytanie o testament, o przesłanie życia, które utkwi w pamięci następnych pokoleń. Wszyscy pamiętamy słynne słowa Premiera z czerwca 1992 r. o tym, że najważniejszą sprawą jest móc spojrzeć ludziom w oczy. I chciałbym aby wypowiedziane wówczas słowa stały się depozytem życia tego Wielkiego Polaka.
– Jan Olszewski jest dla mnie uosobieniem Niepodległości. Walki o największą dla Polski i dla Polaków wartość jaką jest Niepodległość – mówił premier podczas mszy św. żałobnej w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela.