To już drugi dzień zmagań paralekkoatletycznego Grand Prix



Fot: Bartłomiej Syta / Polski Komiet Paraolimpijski

Pierwszy raz w Polsce odbywa się Grand Prix lekkoatletyczne niepełnosprawnych sportowców. Nie powinno być zaskoczeniem, że gospodarzem imprezy jest stolica polskiej lekkoatletyki Bydgoszcz i stadion Zawiszy. Zmagania paralekkoatletyczne zakończą się w niedzielę.

Zawody są jednocześnie 47. edycją mistrzostw Polski, ale nie można mówić, że są zdominowane przez Polaków, bowiem biorą w niej udział najlepsi sportowcy na świecie. Dzisiaj wcześnie rano byliśmy świadkami pojedynku w rzucie oszczepem kategorii F12 kobiet, w której zacięty bój toczyła reprezentantka Iranu Ozra Mahdavikiya z Polską Katarzyną Piekart. Ostatecznie lepiej wypadła Iranka. Z poza Europy wielu zawodników przyjechało też z krajów arabskich. Bierze w nich udział około 500 zawodników z 34 krajów świata.

 

W piątek Lucyna Kornobys w RaceRunningu, nazywanym rowerobiegiem ustanowiła nowy rekord świata.

 

Grand Prix w Bydoszczy wpisuje się w serię 9 zawodów, które odbywają się m.in. w Dubaju, Pekinie, Tunisie, Arizonie, czy Paryżu. W gronie z tymi stolicami świata znalazła się Bydgoszcz. O startach w Bydgoszczy piszą media, zajmujące się sportem niepełnosprawnych, na całym świecie.

 

Tegoroczne Grand Prix to jednak tylko przedsmak tego co planowane jest w przyszłym roku, Bydgoszcz została bowiem wybrana przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski gospodarzem Mistrzostw Europy, które odbywać będą się w przyszłym roku (czerwiec).

 

W tym roku – w dniach 9-11 sierpnia – na stadionie Zawiszy odbędą się natomiast Drużynowe Mistrzostwa Europy, w których udział wezmą najlepsi lekkoatleci z kontynentu. Zawody odbywać będą się pod egidą European Athletics.