Awans jest nasz – słyszeliśmy podczas sobotniego meczu na szczycie rozgrywek IV ligi, ze strony kibiców Zawiszy Żeby mówić o pewnym awansie niebiesko-czarni potrzebują jeszcze dosłownie jednego punktu, a do rozegrania mają jeszcze pięć meczów. Po 24 kolejce mamy natomiast nowego wicelidera.
Pojedynek Zawiszy z Mustangiem, który przed tym meczem zajmował pozycję wicelidera, był meczem na szczycie. W rundzie jesiennej Mustang u siebie po zaciętym meczu wygrał 4:3. Dzisiaj Zawisza zrehabilitował się za tamten mecz i upokarzającą porażkę z ubiegłego tygodnia z Pomorzaninem Serock.
Obie drużyny, z racji wagi tego meczu, podeszli do niego zachowawczo. Dopiero rozluźniła atmosferę pierwsza bramka, którą po rzucie wolnym zdobył Adrian Brzeziński. Pięć minut później kolejny stały fragment gry dla Zawiszy, tym razem był to rzut rożny i z dystansu uderza perfekcyjnie ponownie Brzeziński i jest 2:0 dla Zawiszy.
W drugiej połowie Zawisza już w 48 minucie przypadkowo traci bramkę po samobójczym uderzeniu Artura Cielasińskiego. Niebiesko-czarni się jednak nie załamali, co przełożyło się na podwyższenie prowadzenia – w 59 minucie Zawisza ruszył z kontry i bramkę na 3:1 zdobył Patryk Straszewski. Ten sam piłkarz 2 minuty później ustanowił ostateczny wynik spotkania. Wszystkie bramki Zawiszy do obejrzenia na materiale filmowym.
Był to, szczególnie w pierwszej połowie, dość agresywny mecz, przez co arbiter główny wielokrotnie pokazywał żółty kartonik.
Zawisza Bydgoszcz – Mustang Ostaszewo 4:1 (2:0)
32 i 37 minuta – Adrian Brzeziński
Artur Cielasiński (samobójcza) – 48 minuta
59 i 61 minuta – Patryk Straszewski
Dzisiaj w Łochowie odbył się równie drugi mecz na szczycie, miejscowy Sportis podejmował Start Pruszcz Pomorski, który przed tą kolejką miał tyle samo punktów co Mustang. Sportis dzięki zwycięstwu awansował na pozycję wicelidera.
Zawisza ma obecnie 58 punktów, po 43 punkty mają natomiast Sportis, Mustang i Start. Do IV ligi awansują dwa kluby, stąd też pomiędzy tymi trzema drużynami może rozegrać się ciekawa batalia w kolejnych kolejkach. Zawisza żeby być pewnym awansu potrzebuje tylko jednego punktu, choć niebiesko-czarni zapewne nie pozwolą sobie zabrać pozycji lidera. Liga zakończy się 22 czerwca.