W trakcie poniedziałkowej konwencji Koalicji Europejskiej europoseł Janusz Zemke mówił, że województwo kujawsko-pomorskie to okręg, w którym lewica jest silniejsza od średniej krajowej. Podkreślał jednocześnie przy tym, iż w obecnej ordynacji lewica ma szansę na mandat w kujawsko-pomorskim tylko z listy Koalicji Europejskiej.
– To nie jest typowe województwo w Polsce, tutaj lewica ma poparcie znacznie większe niż jest to w Polsce – mówił europoseł Janusz Zemke – Zwracam się do ludzi o poglądach lewicowych, to nie jest tak, że kandydaci lewicowi startują z naszej listy. Na innych listach są też wartościowi i mądrzy ludzie. Problem naszego województwa polega na tym, że ci wartościowi ludzie nie mają żadnych szans. Jeżeli ktoś chce głosować na lewicę i chce by był to poseł lewicowy to ma tylko wybór taki – PiS albo Koalicja. Apeluje o głosowanie na Koalicję.
Z tych słów wynikać może, że głosowanie na Wiosnę albo Lewicę Razem to stracony głos. Do tych słów odniosła się liderka listy Wiosny Wanda Nowicka – To nie jest głos stracony. Wręcz przeciwnie.
Nowicką pytaliśmy o tę kwestię po konferencji, w trakcie której skierowała przeciwko bp. Janowi Tyrawie zawiadomienie do prokuratury, o możliwości krycia pedofilów – Pan Janusz Zemke, który jest od lat i na pewno słyszał o tego typu zjawiskach, nic w tej sprawie nie robił, to najlepiej świadczy co mają inne ugrupowania w tej sprawie. Proszę patrzeć co zrobili będąc u władzy przez tyle lat, a my dajemy szansę, że będzie inaczej – mówiła.