Po 7 kolejkach IV ligi po 16 punktów mają cztery zespoły, które przewodzą w tabeli. Dzięki najlepszemu bilansowi bramkowemu przewodniczy Lider Włocławek, dalej mamy Zawiszę Bydgoszcz, Sportis Łochowo i Włocłavię Włocławek. Pozycje samodzielnego lidera Sportis stracił po pięknej bramce zdobytej z przewrotki przez Łukasza Galanciaka. Tę bramkę można zobaczyć na naszym skrócie meczu pomiędzy Sportisem a Kujawianka Izbica Kujawska.
Kujawianka okazała się dla Sportisu Łochowo najtrudniejszym rywalem w tym sezonie. W pierwszej połowie było widać optyczną przewagę gospodarczy z Łochowa, ale skutecznie prezentowała się obrona gości. Wynik spotkania otworzył w 24 minucie strzałem głową Georgio Dimitrov. Radość Sportisu trwała jednak do 39 minucie, gdy podczas zamieszania w polu karnym gospodarzy strzał z przewrotki oddał Łukasz Galanciak. W drugiej połowie lepiej zaczęli piłkarze Kujawianki, ale po kilkunastu minutach Sportis odzyskał inicjatywę, tworząc głównie sytuacje bramkowe, szczególnie niebezpiecznie było pod koniec meczu, gdy strzał Krzywickiego trafił w słupek, wcześniej dogodną sytuację sam na sam zmarnował Dimitrov. Kujawianka starała się natomiast spowalniać grę, aby dowieść jeden punkt w konfrontacji z liderem do końca. Sportisowi zabrakło trochę skuteczności, bowiem gdyby te dwie sytuacje wykorzystano zespół z Łochowa nadal byłby samodzielnym liderem.
Zawisza Bydgoszcz pokonał u siebie Cuiavię Inowrocław 3:1, Włocłavia Włocławek na wyjeździe BKS Bydgoszcz 0:3, natomiast Lider Włocławek dzisiaj pauzował.
Za tydzień z do Izbicy Kujawskiej na spotkanie z Kujawianką pojedzie bydgoski Zawisza.
Nie możemy się natomiast już doczekać bezpośrednich pojedynków pomiędzy Zawiszą, Sportisem, Liderem i Włocłavią. Najlepsze zespoły w tym sezonie zmierzą się trzykrotnie, bowiem po rozegraniu jednej pary spotkań, rywalizacja będzie kontynuowana w podziale na grupę mistrzowską i spadkową (podyktowane jest to niezakończeniem ubiegłego sezonu z powodu epidemii COVID-19).