– Skala pandemii jak będzie ona wyglądać za 2-3 tygodnie zależy od naszego przestrzegania zaleceń – powiedział na wieczornej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. O tym, że Bydgoszcz może się znaleźć w strefie czerwonej spekulowano już wczoraj, z oficjalna konferencją prasową zwlekano jednak do wieczora. Dzisiaj w samej Bydgoszczy stwierdzono 109 zachorowań, co jest rekordem, w skali województwa to jest 318, a kraju ponad 8 tys.
– Dziś wirus jest szeroko rozpowszechniony – mówimy o transmisji poziomej – wyjaśnił premier Mateusz Morawiecki.
Oprócz Bydgoszczy w czerwonej strefie znalazł się też m.in. Toruń, powiaty: bydgoski, inowrocłaski, nakielski czy inowrocławski.
Bez wesel i ograniczone zgromadzenia
Od soboty w strefie czerwonej będzie zakazane organizowanie wesel, szkoły będą musiały przejść na nauczanie zdalne, w zgromadzeniach będzie mogło wziąć udział maksymalnie 10 osób. Będą też większe ograniczenia w sklepach – będzie mogło przebywać w nich 5 osób na jedną kasę.
Nieco mniejsze obostrzenia będą obowiązywały w strefie żółtej – na weselach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 2 osób, w zgromadzeniach 25. W tej strefie przewiduje się nauczanie hybrydowe.
W czerwonej srefie obowiązują nadal również wcześniej wprowadzone obostrzenia jak zakaz organizacji targów i kongresów, czy ograniczenia dotyczące kultu religijnego.