Wszystkich Świętych z 2020 roku zapamiętamy pewnie na bardzo długo, bowiem pierwszy raz się zdarza, że tego dnia nie gromadzimy się na cmentarzach, aby uczcić zmarłych. Cmentarze są dzisiaj decyzją rządu zamknięte, wcześniej hierarchowie kościelni podejmowali decyzje o rezygnacji z nabożeństw na cmentarzach. Msze w ramach Wszystkich Świętych odbywają się dzisiaj w świątyniach.
Przy okazji Wszystkich Świętych co roku Kościół zachęca do uzyskiwania odpustów zupełnych za zmarłych. Żeby uzyskać taki odpust trzeba spełnić następujące warunki – być w stanie łaski uświęcającej co wiąże się z przystąpieniem do spowiedzi, przyjąć komunię świętą w trakcie Mszy za zmarłych oraz nabożnie odwiedzić cmentarz, co wiąże się ze zmówieniem modlitwy Ojcze Nasz i Wierzę w Boga. Warunki te należy spełnić w listopadzie (zazwyczaj jest to 8 dni w oktawie Wszystkich Świętych ale z uwagi na pandemię papież Franciszek rozciągnął ten okres na cały miesiąc).
Odpusty zupełne do tej pory znajdowały się raczej w cieniu nabożeństw i Mszy na cmentarzach. W tym roku mamy jednak sytuację, która być może zachęci większą liczbę wiernych do skorzystania z tej możliwości pomocy duszom zmarłych.
