Przed tygodniem wybuchło zamieszanie wokół śmierci 69-letniej mieszkanki Inowrocławia, w jednym z bydgoskich szpitali. Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza w mediach społecznościowych sugerował, że informacja o śmierci kobiety z powodu COVID-19 jest ukrywana. Jego informacje zdementował Szpital Uniwersytecki im. Jurasza w Bydgoszczy w swoim oświadczeniu. Dzisiaj pojawiają się jednak nowe informacje.
Przypomnijmy – w opinii szpitala Jurasza przyczyną zgonu było ustanie akcji serca, w trakcie reanimacji od kobiety pobrano wymaz do badan na obecność COVID-19, badania laboratoryjne dały wynik negatywny, czyli w opinii szpitala przyczyną śmierci nie był koronawirus.
Sprawy to jednak w pełni nie zamknęło, bowiem okazało się, że w komunikacie wojewody kobieta była wskazywana jako pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19 w Inowrocławiu. Rzecznik wojewody natomiast stwierdził,że wojewoda został błędnie poinformowany przez Sanepid. Dzisiejsze oświadczenie Wojewódzkiej Stacji Epidemiczno-Sanitarnej odwraca jednak całą narrację. Dowiadujemy się z niego, iż kobieta była badana na obecność COVID-19 dwukrotnie i jedno z badań wydało wynik pozytywny.
Lekarz dyżurny stwierdził zgon, którego przyczyną było nagłe zatrzymanie krążenia w przebiegu obrzęku płuc u pacjentki z nadciśnieniem tętniczym. Podczas reanimacji pacjentce pobrano wymaz do badania na obecność COVID-19. To badanie dało wynik ujemny, natomiast wynik badania wymazu pobranego podczas pobytu pacjentki w WSOZ okazał się dodatni – informuje Sanepid w oświadczeniu. WZOS – czyli Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny, gdzie kobieta najpierw się udała, skąd zabrana została do szpitala Jurasza – W statystyce ten zgon figuruje więc jako zgon spowodowany COVID-19. Inspektor sanitarny nie otrzymuje aktu zgonu. Jest to dokument poufny, przekazywany przez lekarza rodzinie osoby zmarłej – czytamy w oświadczeniu.
W komunikacie podsumowującym dzień wojewoda poinformował, że w naszym województwie z powodu COVID-19 doszło do 7 zgonów. Jest to o jeden więcej, za dnia nie otrzymaliśmy informacji o kolejnej osobie zmarłej, stąd tez może być to ujęcie w statystyce inowrocławianki.