Kilka tygodni temu zakończył się remont tężni solankowych w Inowrocławiu. To jednak dopiero początek przywracania im świetności, inowrocławski rozpisując przetarg przygotowuje dalsze prace rewitalizacyjne. Remont zakończony w kwietniu pozwolił wymienić 10% przęseł, rozpisany obecnie przetarg zakłada wymianę pozostałych.
Turyści i pensjonariusze inowrocławskiego uzdrowiska mogą być jednak spokojni, bowiem pracę remontowe ruszą najszybciej w połowie listopada, wówczas trzeba się liczyć z zamknięciem tężni. Wykonawca na realizację inwestycji będzie miał 120 dni od momentu podpisania umowy.
Remonty tężni nie są łatwe z uwagi na deficyt tarniny w Polsce, coraz popularniejsze jest budowanie tzw. mini tężni, takowe powstają chociażby w Bydgoszczy, dodatkowo obecnie remontowane są też tężnie w Ciehocinku, przez co zdobycie tego surowca nie jest takie łatwe – Cieszę się, że mimo trudności, nasza tężnia odzyska swoją dawną świetność i będzie służyć mieszkańcom i gościom przez kolejna lata – mówi prezydent Ryszard Brejza.
Rewitalizację tężni wspomoże finansowo Unia Europejska z Regionalnego Programu Operacyjnego.