Iustitia uważa, że w bydgoskim sądzie doszło do szykan. Prezes sądu odpowiada



Fot: SO Bydgoszcz

Fot: SO Bydgoszcz

Pod koniec lutego na stronie internetowej Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, krytykujących reformę wymiaru sprawiedliwości ukazał się raport pt. ,,Wymiar sprawiedliwości pod presją. Lata 2015-2019”, który został przetłumaczony również na język angielski. Jak sam tytuł wskazuje, jego autorzy negatywnie oceniają zmiany w wymiarze sprawiedliwości, wdrażane przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Wśród opisanych przypadków pojawiają się dwa nazwiska bydgoskich sędziów, których z II Wydziału Cywilnego przeniósł prezes sądu Mieczysław Oliwa bez ich zgody do: Wydziału X Cywilnego Rodzinnego oraz do I Wydziału Cywilnego. Oboje sędziów od decyzji prezesa odwołało się do KRS, ale odwołania nie zostały uwzględnione – Przeniesienie tak doświadczonych sędziów jak Maria Leszczyńska i WojciechBorodziuk do pracy w innych wydziałach bez ich zgody nosi cechy szykany, a osobą, która ponosi za to odpowiedzialność, pozostaje Prezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy Mieczysław Oliwa, który został powołany na to stanowisko po odwołaniu dotychczasowego prezesa w takcie trwania jego kadencji przez ministra spra-wiedliwości bez podania przyczyny. Przepisy umożliwiające ministrowi sprawiedliwości wymianę prezesów sądów w trakcie trwania ich kadencji, bez uzasadnienia i podawania przyczyn, budzą poważne wątpliwości co do zgodności z Konstytucją oraz z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – napisano w raporcie Iustity.

 

Żądanie sprostowania tych informacji wystosował prezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, sędzia Mieczysław Oliwa wskazując, że kierował się jedynie przesłankami merytorycznymi, jednocześnie zaprzeczając jakiejkolwiek represji. Zdecydowano się przenieść doświadczonych sędziów, gdyż wydziały do których zostali skierowani wymagały sędziów z doświadczeniem – W ostatnich latach nastąpił gwałtowny wzrost spraw wpływających zwłaszcza do wydziału rodzinnego, co skutkować musiało – przy niedostatecznej obsadzie kadrowej – wzrostem zaległości. I tak zaległość w Wydziale X Rodzinnym na koniec lutego 2018 roku wynosiła 1,634 spraw, by 31 marca 2019 roku osiągnąć już pułap 2,333 spraw i to pomimo skierowania do orzekania w tym wydziale dwóch dodatkowych sędziów. W tej sytuacji zmuszony byłem do podjęcia dalszych kroków – czytamy w stanowisku.

 

Prezes Oliwia wyjaśnia również, że w grudniu 2019 roku sędzia Borodziuk powrócił do Wydziału II Odwoławczego, po tym jak Wydział I Cywilny został wzmocniony przez nowych sędziów.