Jak długo Bydgoszcz pozostanie w czerwonej strefie?

Od dzisiaj Bydgoszcz jest objęta dodatkowymi obostrzeniami związanymi ze strefą czerwoną. Samo znajdowanie się w strefie czerwonej należy rozumieć jako sytuację tymczasową, stąd też mogą się niektórzy zastanawiać jak to długo potrwa, czy przełoży się to np. na Jarmark Bożonarodzeniowy? Odpowiedzi na te pytania nie da się udzielić wprost, bowiem nie możemy przewidzieć jak będzie układać się sytuacja epidemiczna dalej, możemy jednak przeanalizować co musiałoby się stać, abyśmy wyszli z tej strefy.

 

Dzisiaj w Bydgoszczy stwierdzono 104 nowe zachorowania na COVID-19, co jest drugim najwyższym wynikiem, po czwartku (109) – to akurat nie jest jednak dobra wiadomość.

 

Nie są w pełni znane kryteria w oparciu o które Ministerstwo Zdrowia ustala czy dany powiat znajduje się w strefie czerwonej, ale nieoficjalnie przyjęło się, co również potwierdza resort jako główne kryterium, że jest to zachorowalność w ciągu ostatnich 14 dni powyżej 12 osób na 10 tys. mieszkańców.

 

Z danych GUS na koniec 2019 roku Bydgoszcz liczyła 348 tys. i 190 mieszkańców. Trzymając się tych danych, aby wyjść ze strefy czerwonej w ciągu 14 dni powinno być łącznie mniej niż 417 przypadków, co daje dziennie 29-30 zachorowań. Dla strefy żółtej jest to 6 zachorowań na 10 tys. mieszkańców, czyli chcąc wyjść z tych obostrzeń musimy zejść do poziomu 14-15 zachorowań dziennie. Zważając na to, że tylko dzisiaj mamy 104 zachorowania, na wyjście z czerwonej strefy szybko się nie zanosi.

 

W okresie 3-17 października w Bydgoszczy stwierdzono 785 zakażeń COVID-19, z tego w ostatnim tygodniu 10 – 17 października aż 542. Czyli zakładając teoretycznie, że od jutra przez najbliższy tydzień nie stwierdzimy żadnego zachorowania, to i tak będziemy w czerwonej strefie. Gdyby w najbliższym tygodniu udało się zredukować zachorowania do wspomnianych 29-30 to byłaby szansa do wyjścia z czerwonej strefy od soboty 31 października. Taki scenariusz wydaje się jednak mało prawdopodobny, bowiem wymagałoby to radykalnego spadku zachowań, co jest mało realne. Zdaniem epidemiologów efekty wprowdzenia strefy czerwonej powinniśmy zobaczyć najszybciej po dopieo dwóch tygodniach. Stąd też bardziej musimy nastawiać się, że być może będzie to listopad, ale też nie można wykluczyć dłuższego utrzymywania się stanu. Dużo tak naprawdę zależy od nas i od tego jak przestrzegać będziemy zaleceń sanitarnych.

 

Do tej pory w Bydgoszczy stwierdzono 1245 zachorowań, na dzień 31 września było to jednak zaledwie 388, czyli od początku pandemii do końca września zachorowało łącznie mniej osób, niż przyjęty dla tylko 14 dni próg dla strefy czerwonej.