W poniedziałek został przekazany w ramach darowizny Wojewódzkiemu Szpitalowi Zakaźnemu kontener do szybkiej diagnostyki. Kontener sfinansowało Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych, organizacja skupiająca przedsiębiorców, którzy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji.
Kontener umożliwia dokonanie wstępnej selekcji na podstawie pomiaru temperatury, czy dana osoba może być chora na COVID-19 oraz ewentualne pobranie od niej próbki. Konstrukcja kontenera sprawia, że lekarz dokonujący tych czynności jest w pełni bezpieczny. Ponadto kontener posiada wbudowane mechanizmy dezynfekujące, przez co wchodzący kolejno pacjenci są chronieni przed wzajemnym zarażaniem.
– Część pieniędzy mieliśmy odłożone w naszym stowarzyszeniu na czarną godzinę, a część pieniędzy zebraliśmy w zbiórce internetowej od kolegów. To jest decyzja całego kujakowsko-pomorskiego stowarzyszenia – wyjaśnia Adam Jędrych,prezes K-PSPD – Chcieliśmy pomóc sposób szpitalowi. Maseczki i rękawiczki to są przedmioty jednorazowe, natomiast kontyngent diagnostyczny to jest trwała budowa, którą można przenosić i wykorzystywać już po zwalczeniu pandemii – dodaje wiceprezes Edward Niedbalski.
Transportowcy zanim podjęli decyzję o sposobie wsparcia medyków skonsultowali się z dr Edwardem Niedbalskim, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych, który miał właśnie zasugerować zakup takiego kontyngentu. W razie potrzeby kontener pozwala pobrać nawet 140 próbek w ciągu godziny.
Kontyngent pozwoli szpitalowi usprawnić przyjmowanie pacjentów w trybie nagłym, co było do tej pory problemowe i obarczone większym ryzykiem, niż będzie to możliwe dzięki wsparciu K-PSPD.
Jak przyznał prezes Jędrych, obecne obostrzenia sprawiają, że wykonywana jest tylko 1/3 dotychczasowych kursów międzynarodowych, natomiast transport osób padł właściwie całkowicie.