We wtorek mniej licznie niż w poniedziałek, ale w dość głośny sposób protestowali zwolennicy aborcji eugenicznej, głównie młode osoby. Podobnie jak dzień wcześniej wulgarnie wypowiadano się o Prawie i Sprawiedliwości, zdarzały się też wyzwiska pod adresem prezesa tej partii Jarosława Kaczyńskiego oraz Kościoła. W czasie zgromadzenia odpalono race.
Kilkadziesiąt metrów dalej przy bydgoskiej Katedrze około 150 osób zgromadziło się przy kościele, bowiem w zapowiedziach w mediach społecznościowych, zwolennicy aborcji zapowiadali przyjście pod kurię. Zebrani pod Katedrą modlili się. Po godzinie skandowania na Starym Rynku na kilkanaście minut młodzi podeszli pod schody przy Katedrze, gdzie policjanci starali się nie dopuścić do konfrontacji pomiędzy grupami. Kilka bardziej krewkich osób próbowała zbliżyć się do Katedry, ale policjanci oraz radny Koalicji Obywatelskiej Robert Langowski przekonywali ich, żeby nie schodzili po schodach.
Później grupa około 150-200 osób przeszła ulicą Mostową i Gdańską, a następnie odbiła w kierunku Bazyliki św. Wincentego A’Paulo, nie podeszli jednak do świątyni.