Na 10 tys. osób małoletnich przypada pół psychiatry. NIK negatywnie o organizacji systemu psychiatrii

Na 10 tys. osób małoletnich przypada pół psychiatry. NIK negatywnie o organizacji systemu psychiatrii

W lutym Rada Miasta Bydgoszczy, choć przy dużych oporach opozycji, przyjęła apel w którym wskazuje na zapaść w systemie psychiatrii dziecięcej. O tym, że system ten wymaga dużych zmian, podkreśla natomiast dzisiejsza ocena Najwyższej Izby Kontroli.

System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian, bowiem nie zapewnia kompleksowej oraz powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej w tej dziedzinie. Problemem jest nierównomierne, w skali kraju, rozmieszczenie kadry lekarskiej, szpitalnych oddziałów psychiatrycznych i poradni dla małoletnich – czytamy w komunikacie NIK.

 

W Polsce 9 proc. dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia, czyli ok. 630 tys., wymaga pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego. Pod tym względem nie różnimy się od innych krajów, gdzie ok. 10 proc. populacji dzieci i młodzieży wymaga pomocy profesjonalistów – wskazuje Izba, podkreślając jednocześnie, że według Komendy Głównej Policji drugą najczęstszą przyczyną zgonów wśród nastolatków są samobójstwa.

 

Polska jest w czołówce Europy pod względem liczby samobójstw – zaznacza Najwyższa Izba Kontroli.

 

Główna bolączka wskazywana w raporcie to dostępność leczenia. NIK zaznacza, że co prawda Ministerstwo Zdrowia wdraża program naprawczy psychiatrii dziecięcej, ale jego efekty nie zostały ujęte w raporcie.

 

Województwo kujawsko-pomorskie nie wypada pod względem dostępności najgorzej, ale też nie najlepiej, bowiem na 10 tys. osób małoletnich przypada dokładnie statystycznie 0,56 psychiatry. Z województw sąsiednich wyższych wskaźnik ma tylko województwo mazowieckie – 0,74 (najwyższy w Polsce). Są jednak regiony, gdzie ten wskaźnik jest niższy niż 0,2. W naszym województwie mamy dość wysoki wskaźnik łóżek szpitalnych psychiatrycznych – 101, w ramach 4 oddziałów (są województwa z zerową liczbą oddziałów).

 

 

Nieco gorzej wygląda już liczba lekarzy psychiatrów przypadających na 1 tys. pacjentów, których mamy 1,59, z województw sąsiednich niższy wskaźnik ma tylko województwo warmińsko-mazurskie. Zestawiając to z liczba lekarzy na 10 tys. małoletnich można wysnuć wniosek, że problemy psychiatryczne młodzieży są w kujawsko-pomorskim są bardziej powszechne niż w większości województw.

 

 


Dyskusja na lutowej sesji Rady Miasta o problemach psychiatrii:

{youtube}cH31HCMlx-M{/youtube}