W ubiegłym tygodniu Rada Miasta przyjęła strategię rozwoju elektromobilności w Bydgoszczy, przygotowaną przez zespół naukowców. Jednym z celów analizy jest wdrożenie w Bydgoszczy wymogów ustawowych, a te zakładają, że od 2021 roku 5% floty autobusowej powinny stanowić pojazdy zeroemisyjne – np. o napędzie elektrycznym. Obecnie w bydgoskiej flocie ponad 200 pojazdów (MZK i Irex Trans) nie ma żadnego pojazdu uznawanego za zeroemisyjny.
Jak wynika z przeprowadzonej analizy transport odpowiadał w 2017 roku za produkcję 604 tys MgCO2e na terenie Bydgoszczy. Z tego 39,4 tysMgCO2e generuje komunikacja miejska oraz pojazdy należące do Urzędu Miasta oraz spółek podległych. To właśnie w walce tą częścią emisji komunikacyjnej poświęcona jest w dużej mierze strategia. Jak wynika ze sejmikowej strategii transport produkuje rocznie w Bydgoszczy około 22% całej emisji pyłów PM10 i PM2,5.
Mieszkalnictwo dla porównania odpowiada za 698 tys. MgCO2e.
Zgodnie z wymogami od przyszłego roku w miejskiej flocie autobusowej powinno być 5% pojazdów zeroemisyjnych, ale już w 2025 roku wzrośnie ten procent do 20%. Bydgoski tabor co prawda nie jest specjalnie wysoko emisyjny, bowiem ponad 75% pojazdów MZK ma mniej niż 9 lat. Nie ma obecnie jednak żadnego autobusu spełniającego wymóg bycia zeroemisyjnym. Pojawić mają się one dopiero w 2023 roku – w strategii zapisano 21 pojazdów we flocie , z czego tylko 1 należałby do MZK, zaś 20 do prywatnego przewoźnika (przed nami przetarg na powierzenie linii w kolejnych latach). Dopiero w 2025 roku planuje się powiększenie floty MZK do 23 pojazdów zeroemisyjnych, co da łącznie 43 pojazdy, zaś w 2028 przewiduje się, że będzie ich 64, czyli około jednej czwartej całej floty.
To są działania mające ograniczyć udział pojazdów komunalnych i komunikacji miejskiej, które stanowią dzisiaj jednak niewielki udział 39,4 tysMgCO2e z 604 tys MgCO2e całej emisji komunikacyjnej w mieście. Strategia zakłada rozwijanie w mieście sieci stacji do ładowania samochodów elektrycznych, póki co jednak w Bydgoszczy mamy zarejestrowanych tylko 50 tego typu pojazdów, w dużej mierze należących do dealerów na cele pokazowe. Zakup samochodu elektrycznego nie jest dzisiaj bowiem zbyt atrakcyjny.
Strategia wskazuje też na potrzebę tworzenia zachęt do kupowania elektryków, chociażby poprzez wprowadzenie darmowego parkowanie w centrum oraz umożliwienia korzystania z buspasów.
W naszym województwie w największym stopniu transport zeroemisyjny wdrożył do tej pory Inowrocław.