Od listopada do Szkocji już nie polecimy



Fot: PLB

Irlandzkie linie lotnicze RyanAir ogłosiły dzisiaj swój rozkład lotów na okres listopad – marzec, wskazując, że będzie to tylko 40% z liczby połączeń oferowanych zimą ubiegłego roku. Po wiosennym lockdownie RyanAir odbudował około 60% wcześniejszej siatki. Z punktu widzenia bydgoskiego lotniska stracimy jedno połączenie.

 

W przyszłą środę – 22 października – wystartuje ostatni samolot z Bydgoszczy do Edynburga w Szkocji. Ostatni przynajmniej do marca. W przypadku pozostałych połączeń RyanAir z Portu Lotniczego Bydgoszcz nie zanosi się na zmiany – dwa razy w tygodniu polecimy na lotnisko Londyn-Luton oraz pięć razy na lotnisko Londyn-Stansted. Do Birmingham będą startowały trzy samoloty tygodniowo. Dwa loty pozostaną także w relacji ze stolicą Irlandii Dublinem.

 

Ponadto w niedzielę 1 listopada wystartuje z Bydgoszczy pierwszy samolot do Kijowa na Ukrainie. To połączenie zostanie reaktywowane dopiero po lockodwnie. Stracimy zatem Edynburg w zamian za loty do Kijowa.

 

– We wrześniu i październiku dopasowywaliśmy nasze oferowanie do warunków rynkowych oraz zmieniających się restrykcji podróży wprowadzanych przez rządy poszczególnych krajów mając na celu utrzymanie współczynnika obłożenia samolotów na poziomie 70%, co pozwala nam działać jak najbliżej progu rentowności i minimalizować spalanie gotówki. Sytuacja Covid pozostaje niepewna i trudna do przewidzenia, musimy zatem obniżyć naszą całoroczną prognozę ruchu do 38 milionów pasażerów – ocenia Michael O’Leary, prezes RyanAir –  Głęboko żałujemy cięć w zimowym rozkładzie lotów, niestety zostały one wymuszone przez nieskuteczne zarządzanie podróżami lotniczymi w UE przez rządy poszczególnych krajów. Nadal koncentrujemy się na utrzymaniu tak dużego harmonogramu, jak to tylko możliwe, przy utrzymaniu w służbie jak największej liczby samolotów, pilotów oraz załóg pokładowych, jednocześnie minimalizując utratę miejsc pracy. Biorąc pod uwagę skalę cięć, nieuniknione jest wprowadzenie tej zimy bezpłatnych urlopów oraz zmianę wymiaru czasu pracy w tych bazach, w których uzgodniliśmy redukcję wymiaru godzin pracy oraz wynagrodzeń. Uważamy, że to znacznie lepsze rozwiązanie krótkoterminowe niż masowe zwolnienia.

 

W Polsce RyanAir ma swoje bazy w Gdańsku, w Krakowie, w Katowicach, w Modlinie, w Poznaniu i we Wrocławiu. Cięcia zimowe je jednak ominą, przewoźnik planuje bowiem na ten okres zamknąć bazy w Cork, w Shannon i Tuluzie oraz wprowadzić ograniczenia dla baz w Niemczech, w Hiszpanii, w Portugalii i we Wiedniu.

 

Całkowicie zawieszone loty RyanAir z bydgoskiego lotniska były w okresie od połowy marca do 1 lipca.