Od połowy października cała Polska objęta została obostrzeniami w ramach czerwonej strefy zagrożenia epidemicznego. Notowany wciąż wzrost dziennych zakażeń sprawia, że musimy się z taką sytuacją liczyć na dużo dłużej – można już ostrożnie mówić o tym, że nie powinniśmy liczyć na zniesienie czerwonych stref w skali naszego województwa w tym roku.
Kluczowy współczynnik jaki decydował o objęciu obszaru czerwoną strefą to 12 zakażeń w ciągu 14 dni na 10 tys. mieszkańców. W ostatnich 14 dniach notujemy podwyższenie tego wskaźnika w skali kraju do 53, zaś naszego województwa, które znajduje się wysoko ponad średnią do 77.
Dla porównania dane dla okresu 13-26 października:
Ostatnie dni pokazują, że Bydgoszcz mimo nominalnie największej liczby zachorowań zbliżyła się do średniej wojewódzkiej, poprawę w stosunku do średniej wojewódzkiej zauważymy również w przypadku powiatu inowrocławskiego.
Najgorsza sytuacja ma miejsce w Toruniu, gdzie stwierdzono podobną liczbę zakażeń jak w Bydgoszczy, ale w stosunku do 10 tys. mieszkańców ten wskaźnik wynosi 135 i znacznie zawyża średnią dla województwa.