Pierwsi Polacy zaszczepieni przeciwko COVID-19. Być może w połowie roku uda się opanować epidemię

Fot: gov.pl
Fot: gov.pl

W niedzielę 27 grudnia do Polski trafiły pierwsze zakupione przez Unię Europejską szczepionki przeciwko COVID-19. Liczba 10 tys. szczepionek ma bardziej charakter symboliczny, do czwartku do naszego kraju ma trafić ich około 300 tys. W pierwszej kolejności szczepiony będzie personel medyczny, masowe szczepienia planuje się od połowy stycznia.

 

Pierwsze szczepienia w województwie kujawsko-pomorskim przeprowadzono w Regionalnym Szpitalu w Grudziądzu, dzisiaj szczepiono jednak także w: Szpitalu Uniwersyteckim im. dr. Jurasza w Bydgoszczy, Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu oraz Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku.

 

– Jest rzeczą niezwykle ważną, aby pamiętać, że skuteczność samej szczepionki w całej populacji zależy od tego, ile osób się zaszczepi. Im większy procent to będzie, tym szybciej pożegnamy się z koronawirusem, tym lepiej będziemy mogli bronić wzrostu gospodarczego i rozpocząć normalny wzrost gospodarczy – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Jest plan, aby do połowy roku uzyskać przynajmniej 50% wyszczepialności. Według szacunków Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego odporność przeciwko COVID-19 mogło uzyskać już około 11% Polaków, którzy go przechorowali.

 

Po nowym roku – do końca stycznia do naszego kraju trafić ma kolejne 1,5 mln szczepionek. Od 15 stycznia będą prowadzone zapisy, bowiem nie planuje się obowiązkowych szczepień. Szczepienie będzie bezpłatne, w pierwszej kolejności szczepieni mają być seniorzy, nauczyciele i przedstawiciele służb mundurowych.