W nocy z poniedziałku na wtorek udało się Radzie Unii Europejskiej dojść do porozumienia w kwestii wieloletnich ram finansowych oraz funduszu odbudowy gospodarek po pandemii COVID-19. Wspomniany fundusz jest nowym zagadnieniem, który przyniosły ostatnie miesiące, ale też jednym z budzących największe rozbieżności w ostatnich dniach brukselskiego szczytu. Fundusz oparty będzie o środki pozyskane z obligacji, które spłacane będą przez Unie Europejską w latach 2028-2050
Maksymalne wydatki w ramach wieloletniej perspektywy finansowej mają wynieść 1 bilion i ponad 74 miliardy. Ten limit będzie musiał zatwierdzić jeszcze Parlament Europejski, nie można wykluczyć, ze pomiędzy Radą Unii Europejskiej, która przyjęła kompromis a Parlamentem będą kolejne negocjacje.
Fundusz odbudowy gospodarek wyniesie 750 mld euro, z czego 390 mld euro będą stanowiły granty, a pozostałe 360 mld pożyczki. Spór się toczył przez ostatnie dni o tą proporcję, czy dominować powinny granty, czy pożyczki czego domagały się bogatsze kraje. Powyższy podział ma być rozwiązaniem kompromisowym.
Nawiązanie do praworządności
W przyjętym porozumieniu pojawiły się zapisy, mogące warunkować wypłatę środków z wieloletniej perspektywy w oparciu o przestrzeganie zasad praworządności przez państwa członkowskie:
22. Finansowe interesy Unii Europejskiej są chronione w zgodzie z ogólnymi zasadami zapisanymi w Traktatach, w szczególności z wartościami określonymi w artykule 2 TUE. Rada Europejska podkreśla znaczenie ochrony interesów finansowych Unii. Rada Europejska podkreśla znaczenie poszanowania praworządności.
23. Na tej podstawie zostanie wprowadzony system warunkowości, który ma na celu ochronę budżetu i Next Generation EU. W tym kontekście Komisja zaproponuje środki w przypadku naruszeń, które Rada przyjmie kwalifikowaną większością głosów. Rada Europejska szybko powróci do tej sprawy.
Te zapisy są różnie interpretowane, jedni uważają, że mimo wszystko pozostaje uwarunkowanie przestrzegania praworządności. Na wspólnej konferencji prasowej premier Polski Mateusz Morawiecki i Węgier Wiktor Orban poinformowali, że te zapisy nie będą warunkować wypłaty środków od opinii Komisji Europejskiej co do przestrzegania przez dany kraj praworządności. Co można zauważyć, że zapisy dotyczące praworządności zostały na pewno wygładzone w stosunku do tego, co zakładano jeszcze wczoraj.