Polscy katolicy opublikowali we włoskiej gazecie apel do papieża Franciszka. Czy biskup Tyrawa może spać spokojnie?



Polscy katolicy opublikowali we włoskiej gazecie apel do papieża Franciszka. Czy biskup Tyrawa może spać spokojnie?

Dzisiaj Kościół wspomina świętych apostołów Piotra i Pawła, z tej okazji polscy wierni na łamach włoskiej gazety ,,La Repubblica” wykupili ogłoszenie, w którym oczekują interwencji wobec ,,niektórych biskupów”, w zamyśle chodzi również o bp. Jana Tyrawę.

W Polsce żyjemy głównie wyborami prezydenckimi, ale w ostatnim czasie wiele się też dzieje w polskim Kościele – w ubiegłym tygodniu papież Franciszek odsunął od kierowania diecezją kaliską bp. Edwarda Janiaka, mianując na tymczasowego administratora diecezji metropolitę łódzkiego abp. Rysia. Zdaniem wielu katolickich komentatorów – Watykan dał do zrozumienia polskim biskupom, że przelewki się skończyły.

 

Publicysta Tomasz Terlikowski w swoich wypowiedziach mówi o wywodzącej się z Wrocławia grupie kard. Gulbinowicza, w którą wchodzić miał wspomniany biskup Janiak oraz biskup bydgoski Jan Tyrawa.

 

Stolicę Apostolską do przyjrzenia się sytuacji w Polsce mógł skłonić też widoczny konflikt, po tym jak bp. Janiak zaatakował w liście prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

 

Apel w ,,La Repubblica”

Błagamy Cię! Spójrz z troską na Kościół w Polsce, gdzie zostały potwierdzone przypadki pedofilii, a lojalność wobec instytucji jest ślepa i głucha, ważniejsza od dobra ofiar. Brak zdecydowanej reakcji kościelnej hierarchii wobec zawiadomień o karygodnych zachowaniach przypisywanych niektórym biskupom jest powodem publicznego zgorszenia i szkodzi dobru Kościoła. Rozbija Jego jedność, ponieważ dzieli nas na tych, którzy martwią się wizerunkiem instytucji i tych, którym leży na sercu dobro ofiar. Prosimy o interwencję Watykanu. – apel o takiej treści ukazał się dzisiaj po włosku.

 

 

Czytamy w nim o ,,niektórych biskupach”, ale wiemy, że chodzi m.in. o bp. Jana Tyrawę, bowiem pierwotnie jego nazwisko miało się pojawić a liście, włoski wydawca jednak obawiając się możliwych pozwów, nie zgodził się na publikację nazwisk hierarchów kościelnych. Jeżeli papież Franciszek tym apelem się zainteresuje, to bez problemu dotrze do informacji o jakich biskupów chodzi, w szczególności, że o sprawie rozpisywały się polskie portale katolickie.