Turyści zwracają uwagę także na czystość Brdy

W centrum miasta w Brdzie co prawda kąpać się nie można, ale wraz z Wyspą Młyńską stanowi ona swego rodzaju jedną całość wizualną. Niestety ogólne wrażenie psują śmieci, które z jednej strony zabrudzają wodę, ale też unosząc się nad nią wyglądają wyjątkowo nieestetycznie.

 

W pierwszym tygodniu sierpnia realizowałem na Wyspie Młyńskiej nagranie, przy moście Jana Kiepury, prawie przy samym budynku zbiorów archeologicznych Muzeum Okręgowego. Na Brdzie w tym miejscu tworzy się wysypisko – widoczne były m.in. plastikowe butelki i ogólnopojęty brud. Z racji tego, że przebywałem w tym miejscu kilkadziesiąt minut, zaobserwowałem jak na to wysypisko reagują turyści, którzy często komentowali zabrudzoną rzekę.

 

Nawet jeżeli wchodząc dalej w Wyspę Młyńską zauważą jej piękno, to pierwszym wrażeniem w ich pamięci mogą być właśnie śmieci na Brdzie. Niby patrząc całościowo jest to mały szczegół, ale takie szczegóły potrafią zepsuć opinie o danym miejscu.

 

Winowajcami takiej sytuacji są osoby, które te śmieci do Brdy wcześniej wrzuciły. Stąd też warto zaapelować, aby mieć świadomość, że wrzucanie śmieci do rzeki to nie tylko szkodzenie środowisku, ale również wizerunkowi Bydgoszczy. Warto też, aby samorządowcy mieli świadomość owego problemu.