W poniedziałek Sejmik Województwa przyjął stanowisko, w którym wyraził rozczarowanie podziałem funduszu na wsparcie kultury w czasie pandemii przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Najbardziej wyrazistym przykładem jest przyznanie twórcy disko polo Bayer Full prawie 600 tys. zł, gdy Opera Nova uzyskała tylko około 200 tys. wsparcia. Wiele gminnych instytucji kultury nie załapało się jednak na żadne wsparcie.
Całkowite pominięcie w gronie interesariuszy programu FWK takich instytucji, jak działające lokalnie i regionalnie centra kultury, w których pracuje cała rzesza wykwalifikowanych specjalistów zajmujących się kreowaniem i realizacją interdyscyplinarnych projektów jest wyjątkowo niesprawiedliwe. Są to najczęściej instytucje prowadzone przez samorządy lokalne i wojewódzkie, ale realizujące przedsięwzięcia o absolutnie ponadlokalnym
(regionalnym) charakterze–ich działania w czasie pandemii stanowią istotne wsparcie (także finansowe) dla wszystkich polskich artystów – czytamy w stanowisku – Radni Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego apelują o bardziej rozważne dobieranie kryteriów przyznawanej przez MKDNiS pomocy dla artystów, organizacji i instytucji sektora kultury, ale także –a może przede wszystkim –o rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do skorzystania z tej pomocy.
Z powodu obowiązujących obostrzeń instytucje kultury nie mogą działać lokalnie. Jak przyznał wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, inicjatywa zabrania przez Samorząd Województwa głosu wyszła po prośbach Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy.
Na sesji pojawiły się ze strony radnych opozycji głosy, iż państwa nie stać, aby każdemu dawać wsparcie według potrzeb. W odpowiedzi wicemarszałek Ostrowski wyjaśnił, że to stanowisko to także odniesienie do tego, że duże wsparcie otrzymały takie zespoły jak Bayer Full, a znacznie więcej niż chociażby Opera Nova.