W Smukale uroczyście wprowadzono wizerunek Królowej Polski

Dzisiaj w Smukale, w ramach ponownego otwarcia remontowanej przez ostatnie miesiące kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej uroczyście wprowadzono obraz z kopią Jasnogórskiego Obrazu, autorstwa znakomitego kopisty ikon Tadeusza Mistury. Kaplica podlega parafii Przemieniania Pańskiego w Opławcu, będą w niej odprawiane Msze Święte głównie z myślą o wypoczywających w okolicznych ogródkach działkowych.

Dla parafii Przemienienia Pańskiego to na pewno był historyczny dzień. W miejscu dzisiejszej kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej pojawiła się pod koniec lat 70. kopia wizerunku z Jasnej Góry, w ramach pierwszej peregrynacji – I kiedy w 1979 roku było pierwsze nawiedzenie w Bydgoszczy, kiedy Matka Boża przybyła do parafii na Jachcicach, wtedy przybyła tutaj. Tutaj stala taka wiata, tutaj ks. biskup Jan Czerniak sprawował Mszę Świętą, ks. Bronisław Kaczmarek miał kazanie, modlono się i proszono, aby Matka Boża wyjednała łaski i mogła powstać tutaj kaplica – wyjaśnia proboszcz Przemienienia Pańskiego ks. Grzegorz Roman.

W dalszym okresie powstała w tym miejscu kaplica podległa innym parafiom, bowiem parafię Przemienia Pańskiego powołano dopiero 1983 roku. Miejsce kaplicy nazywane Bożą Rolą jest zatem miejscem, gdzie początek miała opławiecka parafia.

Rok temu w Opławcu obraz pojawi się już w ramach drugiej peregrynacji, po tym nawiedzeniu narodził się pomysł, aby zamówić kopię wizerunku z Jasnej Góry – Ten malarz, który namalował obraz dla katedry Notre Dame, jedynej kaplicy, która nie spłonęła w trakcie pożaru katedry – wyjaśnił ks. Roman. Obraz poświęcił w kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górzy abp. Wacław Depo. Dzisiaj została uroczyście wprowadzona do kaplicy w Opławcu, która przeszła w ostatnich miesiącach wewnętrzny remont.

Gościem uroczyści był ks. Karol Glesmer, który wywodzi się parafii Przemienia Pańskiego, w kazaniu mówił o dość przykrych relacjach między ludzkich – Nie dajemy sobie rady w wielu rzeczach, gubimy się, gonimy, kłócimy się, opluwamy się, jesteśmy dla siebie niedobrzy – my wszyscy, twoje dzieci matko. Wytykamy sobie błędy, ale sobie nie pomagamy. Czekamy, aż ktoś potknie się, czasami cieszymy się, że się potknął.

W planach jest rewitalizacja kaplicy również od zewnątrz. Znajduje się ona nieopodal lasu, przy szlakach rowerowych. Ks. Grzegorz Roman chciałby, aby w przyszłości było to miejsce, w którym rowerzyści mogliby na chwilę się zatrzymać i pomodlić. Teren ma służyć również np. pielgrzymom, którzy mogliby wokół kaplicy rozłożyć namioty.

Wspomnienie peregrynacji w Parafii Przemienienia Pańskiego (2019):
{youtube}eROxSBP1r4c{/youtube}