W czwartek minister Łukasz Szumowski zapowiedział, że maski ochronne będziemy musieli nosić do czasu wynalezienia lekarstwa lub wdrożenia do powszechnego użytku szczepionki. Ta wypowiedź ożywiła w mediach społecznościowych wpisy sugerujące teorie spiskowe – Chcą zaszczepić nas wszystkich – szczepionki mają służyć albo depopulacji ludzkości poprzez pogorszenie naszej odporności, albo wszczepiania nam mikroczipów, w czym niektórzy widzą nawiązanie do Apokalipsy św. Jana.
Wróćmy jednak na ziemię – w przypadku wynalezienia szczepionki przeciwko COVID-19 , a następnie jej przetestowania, co może zająć nawet ponad rok, można powiedzieć z pewnością, że również w Polsce będą wdrażane powszechne szczepienia, zaszczepieni będą musieli być wszyscy, u których nie ma przeciwwskazań. Bowiem tylko wyszczepialność na poziomie powyżej 90% populacji może pozwolić wyeliminować zagrożenie COVID-19. W latach 50. Polska borykała się z epidemią wirusa polio, który atakował dzieci, w wielu wypadkach doprowadzając do ciężkiej niepełnosprawności. Choroba została w Europie wyeliminowana dopiero od 2001 roku za sprawą powszechnych szczepionek.
Powszechna wyszczepialność ma również chronić tych, którzy nie mogą być zaszczepieni lub jeżeli się okaże, iż mimo zaszczepienia ich organizm i tak nie wytwarza przeciwciał.
Z COVID-19 sytuacja jest trudna – kilka dni temu ,,Rzeczpospolita” przedstawiła wynika badań naukowców, z których wynika, że wirus się mutował i można wymienić już dzisiaj trzy jego podtypy: A, B i C. Przechorowanie danego podtypu nie chroni nas przed możliwością zarażenia się innym.
Prorocy celebryci
Teorii, często ewidentnych fake newsów, jest multum, dostępność internetu sprzyja ich rozpowszechnianiu. Ostatnio słyszałem, że COVID-19 to ,,ściema”, a zabija nas sieć komórkowa 5G, wokół której natworzyło się ostatnio wiele mitów. O problematyce 5G pisałem kilka dni temu – Wdrażanie sieci 5G budzi niepokój [raport]
Nieodpowiedzialne głoszenie teorii spiskowych pozwoliło kilku osobom zdobyć sławę, stać się celebrytami, choć z uwagi na mimo wszystko niską ilość zwolenników, bardziej fachowo będzie określić – zdobyć swoich wyznawców. Można powiedzieć, że mamy proroków, którzy w dużej mierze odpowiadają za rozpowszechnianie się teorii spiskowych. Jedną z takich postaci jest poseł Grzegorz Braun z Konfederacji, który wprost twierdzi, również z mównicy sejmowej, że COVID-19 to ,,zmasowana akcja politycjno-propagandowa” – mówił o tym ostatnio w wywiadzie dla rosyjskich mediów państwowych ,,Sputnik”, w którym krytykował polski rząd. Kolejną osobą jest Justyna Socha, która od wielu lat sprzeciwia się powszechnym szczepieniom w Polsce. Socha już dzisiaj, chociaż szczepionki na COVID-19 nie wynaleziono, zapowiada walkę z powszechnym wyszczepianiem przeciwko koronawirusowi. Kolejną postacią jest samozwańczy lekarz (bez tytułu) Jerzy Zięba, który oferuje ludziom alternatywne terapie, z czego zrobił sobie biznes. Prokuratura bada, czy terapie jakie oferował chorym na nowotwory, nie doprowadziły do ich zgonów. W tym gronie gości też były bydgoski poseł Paweł Skutecki., który kilka tygodni temu głosił kłamliwą teorię, że COVID-19 został już dawno opatentowany. Skutecki opierał się jednak na patent na wirus SARS-COV z 2007 roku. Ostatnio wokół tych środowisk pojawił się też kandydat na prezydenta Paweł Tanajno.
Nieliczni, ale mogą szkodzić
Tanajno kilka dni temu zorganizował w Warszawie strajk przedsiębiorców, z pogwałceniem przepisów zakazujących zgromadzeń. Przyszło kilkanaście osób, trudno nazwać przedsiębiorcą Justynę Sochę, która przestrzegała przed szczepieniami na COVID-19. Od wielu lat Socha udziela porad prawnych jak unikać obowiązkowych szczepień, patrząc na statystyki z roku na rok spada wyszczepialność chociażby przeciwko Odrze. Rok 2020 będzie w tym zakresie niemiarodajny, bowiem z uwagi na zagrożenie COVID-19 wstrzymano szczepienia ochronne dla dzieci.
Trzeba się liczyć jednak z tym, że wśród części środowisk planowane powszechne szczepienia przeciwko COVID-19 będą budzić opory. Na jednej z sesji Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego lokalny sanepid był pytany o to zjawisko, jak przyznał ówczesny dyrektor, temat jest trudny, bowiem do ludzi uprzedzonych do szczepień nie docierają argumenty. Nie mniej jednak ważne będzie szerzenie rzetelnej wiedzy oraz demaskowanie ,,fałszywych proroków celebrytów”.
Eksperci ds. bezpieczeństwa w Polsce i w Unii Europejskiej ostrzegają, że teorie spiskowe mogą być wykorzystywane przez rosyjski wywiad do destabilizowania sytuacji politycznej w UE.