Eksperci z Citizen Lab, eksperckiej grupy działającej przy Uniwersytecie w Toronto senator Krzysztof Brejza miał być inwigilowany przy wykorzystaniu aplikacji Pegasus. Do włamań na telefon senatora miało dochodzić w czasie kampanii wyborczej w 2019 roku, co również stawiać może nowe światło na wątki lokalne kampanii. Informację o ustalenia Citizen Lab podała amerykańska agencja prasowa Associated Press.
Citizen Lab ujawnia, że do telefonu Brejzy włamano się 33 razy w okresie kwiecień – październik 2019 roku. Krzysztof Brejza był wówczas szefem sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej.
W 2019 roku TVP Info ujawniło prywatne wiadomości Brejzy, które miały wskazywać, że dowodził on farmą troli internetowych, czyli zajmującej się atakowaniem w komentarzach przeciwników politycznych, która miała działać przy inowrocławskim ratuszu. Zdaniem Brejzy zmanipulowano wiadomości z jego telefonu, dlatego pozwał TVP Info do sądu. Pojawia się jednak pytanie w jaki sposób TVP Info dotarło do tych wiadomości, czy nie wykorzystano do tego metod wywiadowczych służb specjalnych.
Oprogramowanie Pegasus opracowała izraelska firma, w celu zwalczania terroryzmu. Licencje na korzystanie z niego udostępniane są rządom państw demokratycznych. Oficjalnie nie potwierdzono, czy licencje posiada Polska, mamy jedynie spekulacje dziennikarzy mogące o tym świadczyć. Natomiast oficjalnie wiadomo, że po nowym roku Polska ma być na czarnej liście, bez dostępu do Pegasusa.