W ubiegłym tygodniu papież Franciszek mianował na tymczasowego administratora diecezji bydgoskiej bp. Wiesława Śmigla, obecnie ordynariusza diecezji toruńskiej. W wywiadzie udzielonym ,,Przewodnikowi Katolickiemu” przyznaje, że jest to czas budowania wspólnoty w diecezji bydgoskiej, a nie przeprowadzania reform.
Biskup Wiesław Śmigiel urodził się w Świeciu, w Bydgoszczy uczęszczał do liceum, miasto nad Brdą jest mu zatem znane. W 2017 roku objął diecezję toruńską, stając się najmłodszym biskupem diecezjalnym w Polsce.
– Mam świadomość, że moja posługa to nie jest okres reform, wielkich zmian, a raczej czas modlitwy, budowania wspólnoty i oczekiwania na dobrego pasterza diecezji bydgoskiej – mówi w rozmowie z ,,Przewodnikiem Katolickim” bp. Wiesław Śmigiel, wcześniej stwierdzając, że Bydgoszcz to – potężne miasto z ośrodkami akademickimi, z dużym zapleczem intelektualnym i duchowym.
– Myślę, że potrzeba wielkiego wysiłku Kościoła, by się oczyścić i odnowić. Jesteśmy nieustannie wezwani do nawrócenia, czyli odwracania się od tego, co jest byle jakie lub złe i zwracania się do Boga. To jest droga Kościoła i każdego wierzącego. Niekiedy jest to bolesne i trudne, ponieważ doświadczamy niepokojów, ale taki proces Kościół w swojej historii przechodził wielokrotnie i za każdym razem wychodził z niego lepszy, bardziej Boży – mówi o wyzwaniach przed jakimi stoi Kościół, również ten bydgoski – Przychodzę z wielką miłością do diecezji bydgoskiej. Bardzo proszę o codzienną modlitwę w intencji wyboru nowego biskupa. Proszę też o to, by ten trudny czas, bo taki on jest, przejść w duchu rodzinnym. A w rodzinie różnie bywa, są kłopoty, przeciwności, pojawiają się choroby, które wymagają wspólnego wysiłku.