Sobota 13 listopada 2021 roku to jedna z najważniejszych dat w historii mającej dopiero 17 lat Diecezji Bydgoskiej. Tego dnia odbył się uroczysty ingres bp. Krzysztofa Włodarczyka, drugiego ordynariusza w historii. Pastorał będący symbolem władzy biskupiej przekazał mu w imieniu papieża Franciszka, nuncjusz apostolski w Polsce abp. Salvatore Pennacchio.
W uroczystości w Katedrze Bydgoskiej, przed obliczem patronki Diecezji Bydgoskiej Matki Bokiej Pięknej Miłości udział wzięli wysocy dostojnicy polskiego Kościoła z prymasem abp. Wojciechem Polakiem i przewodniczącym Episkopatu abp. Stanisławem Gądeckim na czele.
Uroczystość przekazania władzy biskupiej rozpoczął biskup toruński Wiesław Śmigiel, który od maja do przełomu września i października, gdy papież Franciszek powierzył diecezję bp. Krzysztofowi Włodarczykowi, administrował Diecezją Bydgoską – Papież Franciszek podczas ostatniej wizyty ad limina Apostolorum wyakcentował w słowie do biskupów ich najważniejsze zadania. Powiedział, że biskup powinien być świadkiem i narzędziem jedności i bliskości – mówił bp. Śmigiel – Księże biskupie Krzysztofie jestem przekonany, że taka będzie Twoja posługa w Diecezji Bydgoskiej. Tego życzę i o to dziś prosimy Pana Boga.
Następnie bp. Wiesław Śmigiel przekazał pastorał nuncjuszowi abp. Salvatore Pennacchio, który dalej wręczył go bp. Włodarczykowi. Nuncjusz zwolnił też miejsce głównego celebransa, które zajął nowy ordynariusz – warto o tym wspomnieć pod względem symboliki.
– Pokornie uwzględniam okoliczności w jakich papież Franciszek mianował mnie biskupem bydgoskim – beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego, rok świętego Józefa i 100. rocznica urodzin czcigodnego sługi bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Te wydarzenia wpływają na styl mojej posługi, posługi biskupiej dla ludu bożego diecezji bydgoskiej, która ma dopiero 17-letnią tradycję. Wspomniane postaci zainspirowały mnie do utworzenia programu mojej biskupiej posługi – mówił w homilii nowy ordynariusz Diecezji Bydgoskiej bp. Krzysztof Włodarczyk, który nawiązał do kilku myśli prymasa Wyszyńskiego – ,,Najważniejszym na ziemi jest człowiek i nic go unicestwić nie zdoła, chociażby by leżał w żłobie, na gnoju, okazując się w całej swej nędzy. Jeżeli już zaistniał, jest i pozostaje największą wartością i nieśmiertelną potęgą na ziemi” – mówił prymas Stefan Wyszyński do ludzi sponiewieranych najpierw przez wojnę, a potem przez system socjalistyczny, w którym nie liczył się człowiek, ale państwo rozumiane jako partia. Siostry i bracia – uznać wartość człowieka – co było jedną z przewodnich myśli nauczania prymasa, znaczy uznać swoją własną wartość i godność wynikającą z faktu bycia dzieckiem Boga. To rodzi dwie konsekwencję – szacunek dla siebie samego, jak i dla drugiego człowieka – zarówno w sensie indywidualnym, jak i systemowym.
– Prymas nieustanie apelował do sumień Polaków o odradzanie się moralne, aby dorastać do godności dziecka bożego – podkreślał bp. Włodarczyk.
Na zakończenie homilii biskup Włodarczyk nawiązał też do ostatniej wizyty polskich biskupów w Watykanie – Papież Franciszek zdecydowanie powiedział, że przyszłością Kościoła jest parafia, która nie jest biurem, ale jest wspólnotą. Parafia jest pierwszym miejscem, którym człowiek spotyka się z Bogiem i nie można jej zredukować do biura, ale musi to być parafia jako wspólnota wspólnot.