Bydgoski respirator miała blokować wicepremier Emilewicz. Sprawę do przodu miał ruszyć osobiście premier Morawiecki



Bydgoski respirator miała blokować wicepremier Emilewicz. Sprawę do przodu miał ruszyć osobiście premier Morawiecki

Jeszcze w pierwszej połowie ubiegłego roku na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym (dzisiejszej Politechnice Bydgoskiej) opracowano prototyp polskiego respiratora UCM01. Urządzenie otrzymało wstępną aprobację do użycia, ale masowa produkcja nie ruszyła. Podkreślić trzeba, że jest to najbardziej zaawansowana polska konstrukcja respiratorowa.

8 maja 2020 roku na ówczesnym UTP gościł ówczesny wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Wojciech Maksymowicz – Dobrze żebyśmy produkowali polskie respiratory. Rozumiem, że każdy prototyp jest czymś co jest zalążkiem czegoś jeszcze doskonalszego, dzięki temu coś robi się super doskonałe. To jest nowa gałąź przemysłu, która myślę powinna się w Polsce rozwijać. Nie możemy jako Europa ciągle patrzeć na to, gdzie jest najtańsza siła robocza i wszystkie zagraniczne pomysły rozwijane są tam daleko, a jak widzimy musimy liczyć sami na siebie najbardziej – mówił wówczas.

 

Na początku grudnia ukazała się książka pt. ,,Propaganda, która zabija”, będąca wywiadem z byłym wiceministrem Wojciechem Maksymowiczem, który przeprowadził Jarema Piekutowski z ,,Nowej Konfederacji”. W tej książce pojawiają się nawiązania do bydgoskiego respiratora, w których Maksymowicz przedstawia swoje spojrzenie na kuchnię polityczną. Maksymowicz wskazuje, że dzieło bydgoskich naukowców niespecjalnie zrobiło wrażenie na ówczesnej wicepremier Jadwidze Emilewicz – W odpowiedzi na to premier Emilewicz stwierdziła, że to już dawno zostało zrobione przez polską firmę, bodaj produkującą odkurzacze – mówi w książce Maksymowicz, który wskazał, że szef rządu prezentował już zupełnie inne stanowisko – Później rozmawiałem z premierem Morawieckim, który w rozmowie poparł projekt UTP.

– Premier miał te do mnie jedną prośbę, za to konkretną. Powiedział, że mam jego pełnomocnictwo do tego, by doprowadzić do uruchomienia polskich respiratorów – przyznaje Maksymowicz – Pojechałem więc do Bydgoszczy. Za pełnomocnictwem od premiera szły odpowiednie środki, na początku dwa miliony złotych, by poprowadzić badania dalej i przygotować już ostateczne przedprodukcyjne prototypy. (nawiązuje do wizyty 8 maja 2020 roku i zorganizowanej na dzisiejszej Politechnice Bydgoskiej konferencji prasowej).

 

Maksymowicz wyjawia także, że w rządzie dysponowano opiniami zespołu eksperckiego, która wskazuje jednoznacznie, że to bydgoski respirator jest najbardziej zaawansowaną technologicznie polską produkcją.

 

– Gdyby teraz została uruchomiona ich produkcja, to na całym świecie mogłyby być polskie respiratory – ocenia Maksymowicz i dodaje – W osiem miesięcy, czyli bardzo szybko, stworzono od nowa respirator. Myślę, że na wszelki wypadek w naszych zasobach strategicznych powinniśmy mieć taką produkcję – i może jeszcze byśmy na tym zarobili.

 

Respirator UCM01 to nie tylko zaangażowanie pracowników Politechniki Bydgoskiej, ale też 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Politechniką w Bydgoszczy oraz bydgoskich firm.

 

Wojciech Maksymowicz z funkcji wiceministra zrezygnował w listopadzie ubiegłego roku, po czym wrócił do pracy lekarza na Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie. W Sejmie jako poseł reprezentuje koło Polska2050.

 

Nasza wideo relacja z  konferencji na Politechnice (8 maja 2020):

{youtube}Qyrw_eCK7YQ{/youtube}