W sierpniu ubiegłego roku miała miejsce uroczystość nadania Stadionowi Śląskiemu w Chorzowie tytułu Lekkoatletycznego Stadionu Narodowego, co wywołało mieszane uczucia w Bydgoszczy, było nawet krytykowane przez marszałka województwa, bowiem organizację wielkich imprez lekkoatletycznych dla Polski przecierała Bydgoszcz, ostatnio swoje też odgrywał w hali Toruń. Czy to koniec wielkich imprez dla kujawsko-pomorskiego?
To pytanie zadaliśmy w trakcie konferencji prasowej przed 3. Memoriałem Ireny Szewińskiej, który na Zawiszy odbędzie się 30 czerwca.
– Zdajemy sobie, że mamy silną konkurencję, my mamy lepszych działaczy tutaj, a tam mają więcej pieniędzy bo sponsorem jest Samorząd Województwa Śląskiego, bogatego obszaru i pieniędzmi z nimi nie wygramy. Wierzę, że nasze doświadczenie, nasze zaufanie budowane przez lata i chęci organizacji dalszych zawodów sprawi, że międzynarodowe imprezy sportowe będą tutaj gościć – powiedział prezydent Rafał Bruski, który jednocześnie ujawnił, że wyraził zgodę, aby Bydgoszcz na 2026 rok złożyła aplikację na organizację Mistrzostw Świata Juniorów.
Pierwszy raz Mistrzostwa Juniorów Bydgoszcz gościła w 2009 roku, co było pierwszą tak dużą imprezą na Zawiszy. Drugi raz Bydgoszcz je zorganizowała awaryjnie w 2016 roku. Pierwotnie gospodarzem miała być Rosja, ale afera ze stosowaniem dopingu sprawiła ,że IAAF odebrał Rosjanom ten turniej oraz zdyskwalifikował rosyjskich sportowców z udziału w międzynarodowych zawodów. Trzeba było na szybko znaleźć nowego organizatora, tego trudnego zadania podjęła się w ciągu kilku tygodni Bydgoszcz. Tym samym Bydgoszcz jako pierwsza w historii zorganizowała Mistrzostwa Świata Juniorów więcej niż jeden raz.
Drogie mistrzostwa w Chorzowie
W 2019 roku na stadionie Zawiszy odbyły się nieoficjalne Drużynowe Mistrzostwa Europy w sztafetach, które zakończyły się dużym sukcesem Polaków, którzy wygrali klasyfikację medalową. W 2021 roku zawody miała zorganizować stolica Białorusi Mińsk, ale z uwagi na represje polityczne stosowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki awaryjnie zawody przeniesiono do Chorzowa. Jak przyznaje prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, rozważano zabieganie o tę imprezę, ale jak oszacowano kosztowałaby ona około 8 mln zł.
– Wiedzieliśmy z punktu widzenia doświadczonego organizatora, że w pandemii, że to nie będą zawody jak dwa lata temu – przyznał Krzysztof Wolsztyński, stąd też Bydgoszcz ostatecznie aplikacji nie złożyła.
W 2028 roku Chorzów będzie organizaotrem seniorskich Mistrzostw Europy, będzie to największa impreza lekkoatletyczna organizowana do tej pory w Polsce Do tego momentu jednak jeszcze 7 lat.
Więcej o zbliżającym się memoriale: 3. Memoriał Ireny Szewińskiej będzie ostatnim sprawdzianem przed Tokio