Cichy, ale uderzający w nasze bezpieczeństwo protest pracowników pogotowia



Archiwum 2017

W całej Polsce odbywają się akcje protestacyjne pracowników pogotowia ratungowego, część z nich wypowiedziała współpracę. Medialnie o tym za dużo się nie mówi, ale problem jest – jak udalo nam się nieoficjalnie ustalić – w województwie kujawsko-pomorskim z tego powodu uziemnionych jest kilka karetek. To mniej załóg, które w danym momencie ratują nasze zdrowie i życie.

Największy problem widoczny ma być w powiecie aleksandrowskim, gdzie z powodu protestów wyłączone są cztery karetki. W Bydgoszczy z kolei nie zawsze daje się obsadzić wszystkie karetki z uwagi na braki kadrowe.

 

Od wielu lat toczy się spór ratowników medycznych, który dotyczyzarobków, problem widoczny był już przed pandemią. Teraz pandemia złe nastroje jedynie nasiliła, bowiem pracownicy pogotowia spotykają się z większą agresją ze strony osób, które w pandemię ,,nie wierzą”. Doprowadza to do sytuacji, że część ratowników rezygnuje zmieniając pracę, z punktu widzenia zarobków bardziej się opłaca chociażby praca w handlu. Ostatnio głośno było w Polsce też o podwyżkach dla premiera, ministrów czy posłów.