Czwarta fala COVID-19 w kujawsko-pomorskim jest widoczna, ale póki co rozwija się łagodnie

Fot: Markus Spiske

We wtorek w wojewódzwie kujawsko-pomorskim stwierdzono 16 nowych zakażeń COVID-19 – pierwszy raz od czerwca mamy ponad 10 zakażeń dziennie. Dzisiaj (środa) jest ich już tylko 3, co daje średnio 8,5 na dzień. Tendencja wzrostowa jest, ale wciąż łagodna.

Ostatnie 7 dni (5-11 sierpnia) to 47 zakażeń w województwie kujawsko-pomorskim. Analogiczny okres 7 dni wcześniej to 45 zakazeń, stąd też wzrost jest minimalny, ale jak spojrzymy jeszcze kolejne 7 dni wstecz, gdy było ich 21, to mamy wzrost prawie dwukrotny. Wzrost jest, ale póki co sytuacja wydaje się opanowana.

 

Czwartej fali nie widać w szpitalach

Obecnie w naszym województwie z powodu COVID-19 hospitalizowanych jest 18 osób, tutaj tendencja jest spadkowa, z respiratora korzysta natomiast 1 osoba.

 

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował dzisiaj na Twitterze, że w ciągu ostatnich 4 tygodni, aż 86% zakażeń związanych było z wariantem Delta (indyjskim), który przyczynia się do szybszej transmisji wirusa.

 

W Bydgoszczy tendenja odwrotna

W ostatnich 7 dniach ze wspomnianych 47 zakażeń, tylko 4 dotyczą Bydgoszczy, największego miasta województwa, gdzie wyszczepialność jest jedna z najwyższych w kraju. W okresie o 7 dni wcześniejszych tych zakażeń było 13. Mamy zatem nawet tendenję spadkową.