Bydgoszcz jest kolejnym miastem, gdzie światowy gigant z Doliny Krzemowej Google uruchomiło usługę Transit, która pomaga zaplanować przemieszczanie się po mieście transportem zbiorowym. Wczoraj poinformował o tym ZDMiKP, informując o zawarciu współpracy. Niestety na dzisiaj Google Transit zawiera jednak dość poważne błędy.
Chcąc przemieścić się ze starówki do centrum handlowego przy ulicy Wojska Polskiego aplikacja nie zaproponuje nam przejazdu tramwajem wzdłuż Kujawskiej, choć jest to najkrótsza trasa, bowiem torowisko wzdłuż tej ulicy nie jest objęte w Transit. Aplikacja może wprowadzić nas natomiast w błąd sugerując skorzystanie z tramwaju linii nr 2 i jazdę nim przez Babią Wieś do Ronda Toruńskiego.
Tramwaj widmo
Od kilku już lat ruch pomiędzy Rondem Bernardyńskim a Babią Wsią się nie odbywa, torowisko zostało wyłączone z ruchu za sprawą ryzyka osuniecia się nasypu, od pewnego czasu torowisko nie istnieje nawet fizycznie, bowiem podczas zmiany poziomu Ronda Bernardyńskiego część musiała zostać zdemontowana.
Więcej błędów giganta
Internauci dopatrzyli się większej liczby niedokładności w aplikacj Google Maps – w przebiegu S-5/S-10 już poza granicami Bydgoszczy, Google wskazuje na możliwość wjazdu z uliczki gminnej na trasę szybkiego ruchu, choć fizycznie takiego wjazdu nie ma.