Niewiele jest prac remontowych, które nie pozostawiają za sobą jakiegoś śladu w postaci odpadów, nieczystości czy przestrzeni wymagającej uporządkowania. Zwykle posprzątania wymagają wszelkie roboty, które wykonywane są podczas remontu generalnego, a i drobne małe naprawy czy zwykłe malowanie ścian w pokoju niesie za sobą ryzyko rozchlapania farby czy naniesienia brudu z zewnątrz. Kiedy dochodzi do końca realizacji robót, zleceniodawca pozostaje zarówno z efektami świetnie wykonanej pracy fachowców, ale nierzadko też z perspektywą posprzątania pozostałości po remoncie. A może niesłusznie bierze na siebie sprzątanie i powinna to zrobić ekipa remontowa?
Obowiązki firmy remontowej
Firma przeprowadzająca remont, w świetle prawa staje się wytwórcą odpadów. Co to oznacza? Pomimo tego, że to nie ekipa fachowców jest użytkownikiem czy właścicielem remontowanego budynku, to właśnie ona, jako bezpośredni wykonawca prac, odpowiedzialna jest za utylizację powstających w czasie robót odpadów, a także za posprzątanie nieczystości, kiedy remont dobiegnie końca. Jeżeli dochodzi na tym tle do nieporozumień między ekipą a zleceniodawcą, firma remontowa, która za zakres swoich obowiązków uważa jedynie przeprowadzenie remontu, jest w błędzie. Artykuł 3 ust. 3 pkt 22 ustawy o odpadach z dnia 14. grudnia 2012 r. wyraźnie precyzuje, że wytwórcą nieczystości remontowych, odpowiedzialnym za gospodarowanie nimi, jest między innymi każdy podmiot, który wytwarza te odpady w wyniku świadczenia usług takich jak budowa, rozbiórka, remont, czyszczenie i konserwacja. Skoro zatem ekipa skuwa płytki ze ścian, wymienia zlewozmywak w kuchni czy zrywa stare deski podłogowe, mamy prawo oczekiwać, że po zakończeniu remontu nie będą czekać na nas sterty śmieci, tylko podstawiony zostanie kontener na odpady budowlane i to tam trafią wszystkie pozostałości, które ostatecznie trafią na legalne wysypisko i zostaną poddane częściowemu recyklingowi. Możemy też oczekiwać, że po wierceniu w ścianach czy po ich malowaniu, to nie my sami chwycimy za odkurzacz w celu pozbycia się kurzu, czy za mopa i rozpuszczalnik, aby na bieżąco usunąć ewentualne plamy po farbie.
Wyjątki od reguły – czytaj umowę
To, co zwolniłoby firmę remontową z odpowiedzialności za posprzątanie po wykonywanych pracach jest zawarta z klientem umowa, która w treści zawierałaby inne postanowienia, poparte przez każdą ze stron. Warto więc przyjrzeć się podpisywanej umowie i zastanowić, czy warunki odzwierciedlają nasze założenia i oczekiwania na temat tego, po czyjej stronie leżeć ma doprowadzenie pomieszczenia czy budynku do porządku. Jeżeli w umowie nie ma informacji na ten temat, możemy oczekiwać, że sprzątanie będzie jednym z końcowych kroków finalizujących prace remontowe. Jeśli jednak umowa stanowi inaczej, może się okazać, że sprzątanie jest dodatkowo płatne lub w ogóle nie wchodzi w grę. Jeszcze przed podpisaniem umowy warto dokładnie dopytać o warunki współpracy, aby uniknąć tego typu niespodzianek. Jasne wyłożenie swoich oczekiwań i równie klarowne stanowisko ekipy remontowej pozwoli na płynny i owocny remont – z korzyścią dla każdej ze stron. Wprowadzając jednak ewentualne zmiany do umowy warto mieć na względzie, że sprzątanie po remoncie nie jest tożsame z usługami czyszczenia domu czy mieszkania oferowane przez firmy specjalizujące się tylko w tego typu pracach. Jeżeli oczekujemy, że firma remontowa oczyści tapicerkę z roztoczy czy umyje przestrzeń za lodówką, która na czas remontu nawet nie musiała być przesuwana, to możemy spotkać się z oczywistą dezaprobatą.
O ile umowa nie stanowi inaczej, sprzątanie po remoncie spoczywa na barkach firmy, która dokonuje remontu. To ona odpowiedzialna jest za utylizację odpadów oraz doprowadzenie remontowanego pomieszczenia do czystości, usuwając zanieczyszczenia powstałe podczas prac. Warto wybrać taką ekipę remontową, która odpowiada naszym wyobrażeniom na temat kompleksowej czynności remontowych i sporządzić umowę na piśmie.