Te przypadki, gdzie jest podejrzenie, że szczepienie mogło spowodować zgon, są weryfikowane; żadne z prowadzonych postępowań nie wskazało na bezpośrednie powiązanie – podkreślił we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
„W tej chwili mamy w kraju odnotowanych 80 zgonów powiązanych ze szczepieniami. Ale podkreślam: nie są to zgony wywołane szczepieniami, tylko pewną koincydencją. Część z tych zgonów, gdy jest podejrzenie bezpośredniej przyczynowości, jest weryfikowana, poprzez postępowania prokuratorskie i sekcje zwłok; i żadne z prowadzonych postępowań nie wskazało na bezpośrednie powiązanie szczepienia ze zgonem” – podkreślił podczas wtorkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany o możliwość zaprezentowania przez MZ analizy dotyczącej niepożądanych skutków szczepionek przeciwko COVID-19.
Minister ocenił również, że ruch społeczny sprzeciwiający się szczepionkom „nie bazuje na obiektywnej wiedzy, tylko na emocjach”. „Każdy może te informacje (dotyczące niepożądanych odczynów poszczepiennych – PAP) przeanalizować. My te najcięższe przypadki analizujemy, i do tej pory nie mamy żadnego potwierdzenia przyczynowości” – dodał Niedzielski.
Podkreślił, że jedyne powiązanie znaleziono między wiekiem i płcią oraz ryzykiem zatoru w szczepionkach produkowanych przez AstręZenecę. „To weszło do charakterystyki produktu leczniczego AstryZeneki – pewna rekomendacja, że jest zwiększone ryzyko, jeżeli ktoś miał epizody związane z zatorami, i jeszcze jest kobietą w określonym wieku. To były obszary ryzyka. Ale to nie oznacza, że szczepienie w tej grupie nie ma racji bytu, tylko wymaga pewnej indywidualnej diagnozy” – tłumaczył. Podkreślił, że w formularzu kwalifikacyjnym na szczepienie znalazły się odpowiednie pytania, pozwalające łatwo zidentyfikować ryzyko, które ostatecznie jest oceniane przez lekarza.
Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, wykonano 22 340 624 szczepień. Zgłoszono 10 300 niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Polscy pacjenci otrzymują cztery szczepionki przeciw COVID-19. Szczepionki firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca są dwudawkowe, zaś preparat opracowany przez Janssen Pharmaceutica NV, firmę z pionu farmaceutycznego Johnson & Johnson, wymaga podania jednej dawki. (PAP)
Autor: Mikołaj Małecki
mml/ mhr/