Najgorsze w tej pandemii w kujawsko-pomorskim możemy mieć już za sobą



Fot: Martin Lopez

Dzisiaj łączna liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 w województwie kujawsko-pomorskim przekroczyła 4 tys., do maja musimy się spodziewać dość sporej liczby zgonów, natomiast widoczny jest spadek pacjentów hospitalizowanych, czyli najprawdopodobniej moment największego obciążenia systemu ochrony zdrowia mamy już za sobą.

– Zauważamy pierwsze oznaki stabilizacji sytuacji w naszym regionie – poinformował dzisiaj wojewoda Mikołaj Bogdanowicz – Nie przybywa w tej chwili chorych, tak jak to miało miejsce miesiąc temu, trzy tygodnie temu, czy w okresie świąt.

 

Obecnie w kujawsko-pomorskich szpitalach przebywa około 1,7 tys. pacjentów z COVID-19, z tego około 190 korzysta z pomocy respiratorów. Na początku tego tygodnia mieliśmy szczyt, gdy wykorzystywanych było ponad 200 respiratorów, ostatnie dni przynoszą jednak powolną tendencję spadkową – Mam nadzieje, że trend który w tej chwili się utrzymuje, czyli powolne spadanie liczby osób w szpitalach, będzie się dalej utrzymywał – mówi wojewoda Bogdanowicz – Obostrzenia, które wprowadził rząd oraz zastosowanie się do nich mieszkańców naszego regionu daje skutek i efekt.

 

Szczyt zachorowań w Polsce oraz w naszym województwie miał miejsce na początku kwietnia. Pacjenci w cięższym stanie do szpitali trafiają zazwyczaj kilka dni od zakażenia się, stąd też szczyt zakażeń przypadł w ostatnich dniach.