W optymistycznym scenariuszu średnia tygodniowa zachorowań wzrośnie do 8-10 tysięcy – powiedział w środę w Lublinie minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaznaczył jednocześnie, że to, jak będzie wyglądała rzeczywistość, zależy w dużej mierze od zachowań społecznych.
Szef MZ na konferencji prasowej w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli był pytany o przygotowane przez resort modele prognozujące dalszy rozwój epidemii w Polsce.
Minister zwrócił uwagę na dwa czynniki krytyczne, które mają wpływ na dynamikę trzeciej fali koronawirusa. Czynniki te – jak wskazał – to poluzowanie dyscypliny społecznej i nowa mutacja koronawirusa.
„Wiemy, że w Polsce obecna jest mutacja brytyjska. (…) W zeszłym tygodniu mieliśmy informację, że obecność tej mutacji jest mniej więcej 5-procentowa. Kolejne próbki, które wpływają pokazują, że niestety ten udział mutacji brytyjskiej rośnie. To jest też element kluczowy, który ewentualnie może doprowadzić do rozwoju trzeciej fali” – powiedział Niedzielski.
Zaapelował o stosowanie się do reguł sanitarnych. „Do znudzenia można powtarzać, że zachowanie dystansu, dezynfekcji, noszenie maseczek, to są naprawdę kluczowe instrumenty walki z koronawirusm” – podkreślił.
Minister zdrowia wskazując na prognozy krótkookresowe, powiedział że wszystkie modele mówią o wzroście zakażeń w perspektywie miesiąca. „On jest naturalną konsekwencją poluzowania obostrzeń. (…) Wzrostu się spodziewamy, ale jego skala zależy oczywiście od tego, jak będą działały te dwa elementy. Jeżeli będziemy nieodpowiedzialni i dodatkowo nałoży się na to bardziej zakaźna mutacja koronawirusa, oczywiście trzeba się spodziewać wystrzału dziennej liczby zachorowań” – przestrzegł.
„W optymistycznym scenariuszu zakładamy, że te zachorowania w liczbie średniotygodniowej wzrosną do przedziału 8-10 tys.” – dodał szef MZ. Zaznaczył, że model ten nie pokazuje jednak, jak będzie wyglądała rzeczywistość, bo ona zależy od naszych zachowań”.(PAP)
autorka: Karolina Kropiwiec, Renata Chrzanowska
kkr/ ren/ krap/