Z informacji jaką przedstawił zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel wynika, że na piątek 10 grudnia aż 58% bydgoskich szkół pracowało w trybie zdalnym lub hybrydowym. Oficjalne dane ministerstwa mówią natomiast, że 95%-97% uczniów w skali kraju uczy się normalnie stacjonarnie.
Obecnie nauczanie odbywa się co do zasady stacjonarnie, dopiero w dniach 20-22 grudnia odbędą się zajęcia zdalne w całej Polsce oraz po świętach w dniach 3-5 stycznia oraz 7 stycznia, aby 10 stycznia powrócił tryb stacjonarnych. Taka jest teoria, bowiem w praktyce część szkół może pracować zdalnie lub hybrydowo, gdy na jej terenie dochodzi do większej liczby zakażeń.
Zastępca prezydenta Michał Sztybel ujawnił, że w Bydgoszczy na taki tryb z powodów epidemicznych przeszła ponad połowa szkół.
– Ta skala ma się ni jak do tego co mówił dzień szybciej, czyli 9 grudnia, minister Czarnek,że 95% uczniów w województwie lubelskim chodzi do szkoły, a jest to około 95%-97% w skali kraju – ocenia zastępca prezydenta Michał Sztybel, który apeluje do ministerstwa odpowiedzialnego za edukację oraz kuratora oświaty o ujawnienie rzeczywistych danych.