– Co politykom Prawa i Sprawiedliwości zrobiła Bydgoszcz? – tak z sejmowej mównicy komentował majówkową akcję szczepień ,,bez skierowania” poseł Jan Szopiński. Parlamentarzysta domaga się od rządu w ramach rekompensaty, zorganizowanie podobnej akcji w Bydgoszczy.
W dniach 1-4 maja w miastach wojewódzkich można było się zaszczepić jednodawkowym preparatem Jonhson&Jonhson bez skierowania, można było przyjść po protu z ulicy. W województwie kujawsko-pomorskim taką akcję zorganizowano jedynie w Toruniu (w dniach 1-3 maja – z uwagi na wyczerpanie się puli szczepionek zrezygnowano z 4 maja). Spotkało się to z wieloma głosami krytycznymi w Bydgoszczy. Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz w mediach społecznościowych twiedził, że i tak w Bydgoszczy jest wykonywanych w tygodniu więcej szczepień.
Zdaniem posła Lewicy Jana Szopińskiego, kryteria demograficzne przemawiały, aby taką akcję zorganizować z Bydgoszczy. W tej sprawie w środę wygłosił oświadczenie sejmowe – Mieszkańcy Bydgoszczy za moim pośrednictwem, kolejny raz pytają co politykom Prawa i Sprawiedliwości zrobiła Bydgoszcz, że nawet w organizacji szczepień funkcjonariusze rządu bez cienia żenady pokazują, że dla rządu jesteśmy miastem drugiej kategorii – mówił parlamentarzysta.
Poseł Jan Szopiński wyraził oczekiwanie, że w ramach rekompensaty rząd zorganizuje w Bydgoszczy dodatkową akcję szczepień – Chciałem zwrócić się i zwracam się do pana premiera o udzielenie pilnej odpowiedzi na piśmie – w jaki sposób i kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości zorganizuje dodatkową akcję szczepień w Bydgoszczy dla mieszkańców miasta oraz miast i gmin Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego.