Promocja rekultywacji Zachemu, ale jakby bez Zachemu

Fot: Facebook

Warty około 95 mln zł projekt remediacji części terenów skażonych przez zakłady chemiczne Zachem jeszcze nie ruszył. To znaczy ruszył, ale w części promocyjnej, mamy bowiem do czynienia z działaniami finansowanymi głównie przez Unię Europejską, co zgodnie z umową partnerstwa wymaga promowania projektu za część tej puli. Społecznicy zarzucają jednak RDOŚ, że pieniądze co prawda na promocję są wydawane, ale nie ma to nic wspólnego z Łęgnowem.

Wczoraj (5 września) na Wyspie Młyńskiej odbywał się festyn ekologiczny mający promować remediację terenów skażonych przez Zachem. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy realizację kampanii zleciła zewnętrznej firmie. Renata Włazik, aktywistka zabiegająca o jak najszersze działania remediacyjne w Łęgnowie nagrała film, na którym pyta zarówno grupę młodzieży oraz osoby przebrane przez organizatora za zwierzęta, o to czego ten festyn dotyczy. Okazało się, że nikt nie miał wiedzy, także ,,zwierzęta”, czyli osoby zatrudnione przy tym zadaniu, że chodzi o remediacje terenów skażonych przez Zachem.

 

Festyn dotyczył przede wszystkim promocji recyklingu i innych postaw ekokologicznych.

 

Przecież na tym festynie naprawdę ktoś mógłby nawet wystąpić za darmo, są jeszcze ideowi ludzie w Polsce i coś sensownego przekazać młodym ludziom. Szkoda po prostu tak bezmyślnego „przepalania” może nawet nie pieniędzy (niech sobie to wezmą) co raczej okazji – tak komentuje sprawę na Facebook-u prof. Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej, którego prace badawcze doprowadziły do tego, że dowiedzieliśmy się jako opinia publiczna jak poważnie został skażony teren w Łęgnowie.

 

Nie są to jednak pierwsze kontrowersje jakie budzi sposób promowania projektu przez RDOŚ i podnajętą do tego celu firmę. W marcu ubiegłego roku w towarzystwie m.in. posłanki Hanny Gill-Piątek z Polski2050 Renata Włazik mówiła wprost – To dla mnie ona jest fatalnie prowadzona, firma kompletnie w tym temacie nie ma zielone pojęcia, co robi i w jakim temacie się wypowiada. Wręcz popełnia kardynalne błędy, ja na ich stronie zamieszczam uwagi, pomału coś do nich dociera.

 

Włazik chciała wyraził swoje krytyczne opinie co do niedzielnego festynu na fan page kampanii promocyjnej, jak okazało się, została przez osoby prowadzące zablokowana.