Przemysłowy obraz jeszcze nie tak dawnej Bydgoszczy. Nowa wystawa

Przemysłowy obraz jeszcze nie tak dawnej Bydgoszczy. Nowa wystawa

Dzisiaj o godzinie 18:00 w Spichrzach nad Brdą Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy odbędzie się wernisaż wystawy pt. ,, #przemysłowaFOTObydgoszcz”. Ma ona na celu przypomnieć jak przemysł kreował jeszcze nie tak dawno architekturę w centrum Bydgoszczy, co krytykowali urbaniści.

 

Każde miasto, jako „dom człowieka” ma genius loci, niepowtarzalnego ducha, łatwo uchwytną dla przybysza istotę miejsca. Takie miasta zyskują tożsamość i są źródłem silnych więzi dla mieszkańców. Przypominają żywy organizm ze swoją historią i zmieniającą się estetyką. Humanizujący architekci i urbaniści mawiają, że tylko autostrady nie mają genius loci – czytamy w zapowiedzi tej wystawy – To właśnie przemysł nadawał ton bydgoskim ulicom, tworząc ów organizm miasta. Korzystne położenie przy ważnych szlakach komunikacyjnych, dobry dostęp do rynków zbytu i surowców sprawiły, że od połowy XIX w. nowe przedsiębiorstwa wyrastały w naszym mieście jak grzyby po deszczu. Dlatego na przełomie tych wieków budynki przemysłowe obecne były w miejskiej zabudowie na równi z kamienicami i obiektami użyteczności publicznej. Wiele fabryk i warsztatów funkcjonowało w centrum miasta jeszcze w połowie XX w. co krytykowali ówcześni urbaniści, pracujący nad nowym planem przestrzennym Bydgoszczy.

 

Ekspozycja #przemysłowaFOTObydgoszcz przedstawia proces zmian w architektonicznym krajobrazie miasta w dobie przemysłowej i poprzemysłowej. Socjolog powiedziałby, że zespół miejski jest środowiskiem o wysokim stopniu zmienności. Dla mieszkańców przejawia się to w zanikaniu pewnych miejsc i związanym z tym poczuciem żalu. Do tegoż zanikania pewnych przestrzeni nawiązywać będzie happening podczas wernisażu wystawy. Publiczność będzie chodzić po wielkiej mapie Bydgoszczy z oznaczonymi lokalizacjami dawnych fabryk, warsztatów i manufaktur aż w końcu je zadepcze tak, jak uczynił to czas wespół z ekonomią.

 

– Mamy nadzieję na pobudzenie pamięci bydgoszczan i skłonienie ich do refleksji nad przemijaniem i ulotnością zjawisk, które wydawały się kiedyś trwałe i niezmienne – podkreśla Iwona Jastrzębska-Puzowska, kurator wystawy. – Natomiast goście spoza Bydgoszczy dowiedzą się, jak ważny był przemysł w rozwoju naszego miasta.

Wystawa będzie eksponowana do końca października.